Afera w EPL. Lichocka: dzięki mediom publicznym do Polaków dotarły rzetelne informacje
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka powiedziała, że to dzięki mediom publicznym do Polaków dotarły rzetelne informacje o aferze w Europejskiej Partii Ludowej.
2023-04-07, 09:33
W Programie 1 Polskiego Radia mówiła, że media, sprzyjające Platformie Obywatelskiej, pomijały tę sprawę lub ograniczały się do zdawkowych doniesień. Joanna Lichocka przypomniała, że, na wniosek polskiej delegacji EPL, do której należą PO i PSL, partia odwołała spotkanie, zaplanowane na przyszły tydzień w Warszawie.
- Po 1989 roku największe media miały służyć ochronie układu po Okrągłym Stole, postkomunistycznego; nie było miejsca na niezależne dziennikarstwo. Mamy zastęp dziennikarzy, którzy dalej walczą z tymi, którzy próbują rozbić system III RP. Mamy całą grupę mediów komercyjnych, które są organami prasowymi i propagandowymi PO, służą celom totalnej opozycji - powiedziała Joanna Lichocka.
Zdaniem Lichockiej "PO wydaje się, że można wrócić do status quo z 2015 roku i przepędzić dziennikarzy, którzy zajmują się racją stanu, a nie interesem poszczególnych polityków".
Posłuchaj
Kilka dni temu belgijska policja weszła do siedziby Europejskiej Partii Ludowej w Brukseli. Funkcjonariusze przeszukali pierwsze i trzecie piętro siedziby partii przy Rue du Commerce. Według wstępnych informacji policja przejęł a komputery związane z oszustwami finansowymi, w które mają być zamieszani pracownicy EPL.
REKLAMA
- Wejście policji do siedziby EPL. Poseł Lewicy: trzeba to wyjaśnić i wypalić gorącym żelazem
- Afera korupcyjna na szczytach UE. Prof. Krasnodębski: politycy sceny brukselskiej nie są aniołami
dn/IAR
REKLAMA