Uroczystości w Czarnym Borze. Prezes PiS: Lech Kaczyński nie chciał przystać na Polskę byle jaką
Śp. prezydent Lech Kaczyński zawsze myślał o Polsce, dla niej pracował ze wszystkich sił i w ostatecznym rozrachunku dla niej poświęcił to, co dla każdego człowieka najcenniejsze, własne życie - podkreślił prezes PiS Jarosław Kaczyński w liście skierowanym do uczestników uroczystości nadania imienia Marii i Lecha Kaczyńskich skwerowi w Czarnym Borze.
2023-04-30, 18:50
W Czarnym Borze na Dolnym Śląsku odbyła się w niedzielę uroczystość nadania skwerowi imienia Marii i Lecha Kaczyńskich. Podczas wydarzenia odsłonięty został także monument upamiętniający prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i wszystkich członków delegacji, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem. W wydarzeniu wzięli udział parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele wojska, a także mieszkańcy.
Minister w KPRM Michał Dworczyk odczytał list, jaki do uczestników uroczystości skierował prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Jestem wdzięczny za to, że mój śp. brat i moja śp. bratowa są tak żywo obecni w państwa sercach, czego naocznym dowodem jest dzisiejsza ceremonia i za ten gest pamięci pragnę z głębi serca podziękować wszystkim osobom i instytucjom, które wniosły swój wkład w jego urzeczywistnienie - przekazał w liście prezes PiS.
Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że uroczystość jest nie tylko wyrazem pamięci o prezydencie RP Lechu Kaczyńskim i pierwszej damie, ale - jak podkreślił - stanowi także uhonorowanie postawy życiowej Lecha Kaczyńskiego i jego dokonań w służbie ojczyzny, jak również wartości oraz idei, które wyznawał i które starał się wprowadzać w czyn.
- Swoją odważną walkę o lepszą Polskę mój śp. brat prowadził już w przedsierpniowej opozycji, potem w oficjalnych konspiracyjnych i znowu legalnych strukturach Solidarności, następnie kontynuował te zmagania jako polityk i działacz państwowy pełniąc mandat senatora, dwukrotnie posła, prezesa Najwyższej Izby Kontroli, prezydenta Warszawy, a potem prezydenta całej Rzeczpospolitej - wskazał.
REKLAMA
Skwer im. Marii i Lecha Kaczyńskich
Jak podkreślił, Lech Kaczyński "zawsze myślał o Polsce, dla niej pracował ze wszystkich sił i w ostatecznym rozrachunku dla niej poświęcił to, co dla każdego człowieka najcenniejsze - własne życie". - Nie chciał przystać na Polskę byle jaką, pragnął, by Polakom żyło się jak najlepiej w wolnej, solidarnej i sprawiedliwej, silnej duchem oraz zamożnością suwerennej Rzeczpospolitej, która zajmowałaby w społeczności międzynarodowej miejsce odpowiadające naszej historii oraz naszym aspiracjom. Wierzył głęboko, iż możemy osiągnąć naprawdę bardzo wiele jako naród, oczywiście pod warunkiem, że sami będziemy tego chcieli i do tego chcenia nas nakłaniał - zaznaczył prezes PiS.
Posłuchaj
- Pedagogice wstydu, koncepcji uległego Polaka przeciwstawiał wizję Rzeczpospolitej jako wspólnoty dumnych, świadomych swych tradycji i dorobku przodków obywateli w republikańskim duchu zaangażowanych w życie publiczne oraz troszczących się o dobro wspólne. (…) Bez śp. Lecha Kaczyńskiego, bez jego ogromnego wkładu w powstanie i funkcjonowanie naszego obozu politycznego - najpierw Porozumienia Centrum, a potem Prawa i Sprawiedliwości, formacji, na której czele mam zaszczyt stać nie odniosłaby takich sukcesów, jakie stały się naszym udziałem w ostatnich latach - podkreślił.
- "Chcemy, by ludzie widzieli perspektywy". Premier podkreślił znaczenie inwestycji w miasta powiatowe
- "PiS opłaca się Polakom". Premier Morawiecki mówi "dość" dzieleniu Polski na A i B
W jego ocenie Lech Kaczyński nie osiągnąłby tego wszystkiego, gdyby nie jego żona, Maria Kaczyńska. - To ona stwarzała dom, to ona była dla rodziny wsparciem i podporą. To ona w wielkiej mierze umożliwiła mu przez tyle lat działania w służbie ojczyzny - zauważył.
REKLAMA
- Po 13 latach, w Czarnym Borze dajemy świadectwo naszej pamięci i szacunku dla 96 ofiar katastrofy smoleńskiej, w tym parze prezydenckiej. (…) Wierzę, że to miejsce będzie symbolem walki o wolność i obronę prawdy oraz jedności mieszkańców naszej gminy i Polaków -wskazał z kolei wójt gminy Czarny Bór Adam Górecki.
ng/IAR/PAP
REKLAMA