Gipsowe jajo za ćwierć miliona złotych. Trzaskowski szasta pieniędzmi warszawiaków

2023-05-12, 10:05

Gipsowe jajo za ćwierć miliona złotych. Trzaskowski szasta pieniędzmi warszawiaków
Dwumetrowe jajo za ćwierć miliona zł. Foto: FB/@ZDM.Warszawa

W piątek na placu 5 Rogów, uroczyście odsłonięte zostanie dwumetrowe jajo. To instalacja, którą zaprojektowała artystka Joanna Rajkowska. Koszt dzieła - ćwierć miliona złotych.

Błękitne w czarno-purpurowe plamki olbrzymie jajo wykonano z gipsu akrylowego. Nie jest to jednak statyczna rzeźba. Z wnętrza wydobywać się będą prawdziwe odgłosy pisklaka nagrane przez artystkę specjalnie na potrzeby tej instalacji. Skorupa jaja zamieni się w membranę głośnikową. Przytulając się do niego, będzie można nie tylko usłyszeć dźwięki, ale również poczuć drgania. Jajo aktywuje się, kiedy ktoś do niego podejdzie.

"Pisklę. Drozd śpiewak"

Jajo nosi oficjalną nazwę: instalacja multimedialna "Pisklę. Drozd śpiewak". Konstrukcję wykonała firma Art Sewi za około 207 tysięcy złotych. System nagłośnienia dostarczyło Blackfish Studio z Bydgoszczy. Jego cena wnosi około 53,5 tysiąca złotych brutto.

Może tak być musi, żeby warszawiacy zobaczyli tę niemoc prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego - skomentował krótko szef radnych PiS Dariusz Figura.

Joanna Rajkowska (ur. w 1968 r. w Bydgoszczy) - współczesna artystka tworząca instalacje, przede wszystkim w przestrzeni publicznej. Jest autorką projektów, m.in.: Pozdrowienia z Alej Jerozolimskich, którego głównym elementem jest sztuczna palma na rondzie Charles’a de Gaulle’a w Warszawie i Dotleniacz na placu Grzybowskim, którego głównymi elementami były: wzbogacony tlenem sztuczny staw wkomponowany w trawnik miejski oraz futurystyczne ławki.

"Jaja sobie robicie?". Komentarze internautów 

""Pisklę" rośnie jak na drożdżach... Czyżby niedługo miało wyfrunąć?" - zapytał Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie. Pod postem ZDM Warszawa jeden z użytkowników zapytał: "Jaja sobie robicie?". "Powinniście zrobić raczej wyciągnięty środkowy palec, bo to pokazujecie na co dzień mieszkańcom" - napisała inna osoba. Jak dodano pod postem, "to jakiś nieśmieszny żart".

"Jajo za ćwierć miliona pomoże? Jeśli nie widzą miasta kompletnie zablokowanego totalnym brakiem koordynacji plus wycinaniem kolejnych ulic, to co tam jakieś jajo" - napisała jedna z internautek. 

"Co nowego na Placu Pięciu Producentów Betonu? Przywieźli wielkie betonowe jajo. Czy przyćmi ono urodą fontannę di Trevi à la Trzaskowski?" - zapytała kolejna osoba.

***

Czytaj więcej:

PAP/Twitter/Facebook/nt

Polecane

Wróć do strony głównej