Spór w TK. Jarosław Kaczyński: mamy do czynienia z niemerytoryczną postawą kilku sędziów

2023-05-17, 20:22

Spór w TK. Jarosław Kaczyński: mamy do czynienia z niemerytoryczną postawą kilku sędziów
Spór w Trybunale Konstytucyjnym. Jarosław Kaczyński: mamy do czynienia z niemerytoryczną postawą kilku sędziów. Foto: TK.gov

- Mamy do czynienia z całkowicie niemerytoryczną postawą kilku sędziów Trybunału Konstytucyjnego, którzy twierdzą, że prezes Julia Przyłębska nie jest prezesem tego Trybunału - powiedział w środę w Programie 1 Polskiego Radia i w Polskim Radiu 24 prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Kaczyński został zapytany, czy jego zdaniem uda się Trybunałowi Konstytucyjnemu doprowadzić do takiego stanu, w którym będzie on mógł orzekać.

Prezes PiS zwrócił uwagę, że "orzekanie w tak zwanym pełnym składzie, który w tej chwili jest określony przez ustawę jako 11 orzekających, to jest sytuacja szczególna, występująca tylko w niektórych wypadkach, stosunkowo nielicznych. "Normalnie te składy są trzy-pięcioosobowe" - zaznaczył.

Ale - jak dodał - "rzeczywiście w tej chwili istnieje problem kilku orzeczeń bardzo ważnych". "Nie tak dawno temu ten skład pełny to było dziewięciu sędziów, później podniesiono to do 11" - zauważył. - My chcemy wrócić do dziewięciu [sędziów] i odpowiednia ustawa jest już w tej chwili w Sejmie. Miejmy nadzieję, że to będzie w ten sposób załatwione - powiedział prezes PiS.

Kaczyński podkreślił, że ta sprawa była przedmiotem rozmowy także w Unii Europejskiej. - I tam nikt żadnych zastrzeżeń wobec tego nie stawiał, bo rzecz jest zupełnie oczywista. Mamy do czynienia z całkowicie niemerytoryczną postawą kilku sędziów, którzy twierdzą, że pani prezes Julia Przyłębska nie jest prezesem TK - zaznaczył prezes PiS.

- Każdy prawnik, który rzetelnie analizuje przepisy i okoliczności jej wyboru, w tym Rzecznik Praw Obywatelskich, który nie jest naszym zwolennikiem, stwierdzają, że ona jest wybrana do końca swojej kadencji, bo taka była sytuacja prawna w momencie, kiedy była wybierana, i że ta sprawa jest zupełnie oczywista - powiedział Kaczyński.

Nowelizacja ustawy o SN

Na uwagę, że w TK czeka na rozstrzygnięcie ważna sprawa dotycząca nowelizacji ustawy o SN i związana z tym szansa na uzyskanie KPO, prezes PiS odparł: - No tak, my to bierzemy pod uwagę. Ale sprawa tych dziewięciu sędziów jako pełnego składu ma szerszy wymiar. Bo okazuje się, że czasem i w tak zacnym i poważnym gronie zdarzają się wydarzenia, można powiedzieć, zupełnie niespodziewane.

Niedawno posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt noweli ustawy ws. zmniejszenia pełnego składu TK, chodzi o zmniejszenie minimalnej liczby sędziów Zgromadzenia Ogólnego i pełnego składu TK do dziewięciu sędziów. Znowelizowane przepisy mają mieć zastosowanie do postępowań wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie noweli. 

Spór o kadencję Julii Przyłębskiej

Trybunał Konstytucyjny na 30 maja wyznaczył termin rozprawy w sprawie nowelizacji ustawy o SN. Wniosek prezydenta w tej sprawie, złożony w trybie kontroli prewencyjnej, Trybunał ma rozpatrzyć w pełnym składzie, pod przewodnictwem prezes Julii Przyłębskiej. Obecnie do przeprowadzenia rozprawy w pełnym składzie niezbędne jest zebranie się co najmniej 11 sędziów TK. Od miesięcy w TK trwa jednak spór o kadencję Przyłębskiej jako prezes TK, który uniemożliwiał w ostatnim czasie zebranie się Trybunału w pełnym składzie.

Złożony przez PiS projekt noweli ustawy o organizacji i trybie postępowania przed TK ma za zadanie - jak wskazano w uzasadnieniu - usprawnienie działalności Trybunału przez zmniejszenie minimalnej liczebności Zgromadzenia Ogólnego z dwóch trzecich liczby sędziów Trybunału (tj. 10 sędziów) do dziewięciu oraz pełnego składu Trybunału z 11 do dziewięciu sędziów.

Trwający w TK spór związany jest z tym, że według części prawników, w tym byłych i obecnych sędziów TK, kadencja prezes Przyłębskiej upłynęła po sześciu latach, czyli 20 grudnia 2022 r., i jednocześnie Julia Przyłębska nie ma możliwości ponownego ubiegania się o tę funkcję. Według samej prezes, a także premiera Mateusza Morawieckiego i części ekspertów, jej kadencja upływa w grudniu 2024 r. - razem z końcem kadencji jako sędzi TK.

Trwa spór w Trybunale Konstytucyjnym

Na początku stycznia sześciu sędziów TK, w tym wiceprezes Mariusz Muszyński, skierowało pismo do Julii Przyłębskiej i prezydenta, w którym żądają od niej zwołania Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK i wyłonienia kandydatur, spośród których prezydent wskaże nowego prezesa.

Na początku marca służby prasowe TK podały, że prezes Przyłębska zwołała Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK, które "bezwzględną większością głosów, w obecności dwóch trzecich sędziów TK, podjęło uchwałę, w której stwierdzono brak podstaw do zwołania Zgromadzenia w celu wyboru kandydatów na prezesa Trybunału".

Na początku kwietnia do TK wpłynęło pismo pięciu sędziów TK, w którym informowali oni o gotowości podjęcia prac nad wnioskiem prezydenta ws. ustawy o SN, ale w piśmie wskazali jednak, że wszelkie działania Przyłębskiej, które są przypisane prezesowi TK, są nieskuteczne i łamią obowiązujące prawo. Pięciu sędziów zaapelowało też o zwołanie Zgromadzenia Ogólnego TK i wybór nowego prezesa. Odnosząc się do tego pisma, sędzia TK Jarosław Wyrembak stwierdził, że wpisuje się ono w ciąg działań poważnie zagrażających polskiej racji stanu.

Posłuchaj

Prezes PiS Jarosław Kaczyński gościem Polskiego Radia 24 34:27
+
Dodaj do playlisty
Czytaj też:
Czytaj także:

Posłuchaj. Rozmowa z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim

IAR/PAP/mn

Polecane

Wróć do strony głównej