Ryszard Petru będzie kandydował do Senatu. Zapowiada też walkę o kierownictwo w Nowoczesnej

- Będę kandydował do Senatu z własnego komitetu, a po wyborach będę ubiegał się o szefostwo w Nowoczesnej, którą współtworzyłem osiem lat temu - oświadczył w środę były lider tego ugrupowania Ryszard Petru.

2023-05-31, 14:59

Ryszard Petru będzie kandydował do Senatu. Zapowiada też walkę o kierownictwo w Nowoczesnej
Ryszard Petru. Foto: TERAZ! / Facebook

Na konferencji prasowej Ryszard Petru poinformował, że będzie "startował do Senatu RP z okręgu 43 w Warszawie, który obejmuje dzielnice Mokotów, Wilanów, Ursynów i Wawer". Stwierdził, że zna "dużą część problemów mieszkańców tych dzielnic".

- Wielokrotnie zgłaszałem, że jestem w stanie startować w ramach paktu senackiego, ale będę startował z własnego komitetu. Uważam, że obecnie kluczowe jest, by po stronie opozycji była oferta liberalna, wolnorynkowa - dla tych, którzy chcą głosować na partie opozycyjne - wyjaśnił powody swojej decyzji.

Walka o fotel szefa Nowoczesnej

Ryszard Petru przypomniał, że jest członkiem Nowoczesnej, ale uważa, że partia nie wykorzystuje w parlamencie swoich wszystkich możliwości. - Dlatego po wyborach będę ubiegał się o szefostwo w Nowoczesnej, którą współtworzyłem osiem lat temu - zapowiedział.

Były lider Nowoczesnej mówił, że zbliżają się ważne wybory, w których Polacy zadecydują o przyszłości demokracji w kraju, ale również m.in. o tym, czy w Polsce będzie silna gospodarka. Dodał, że wyzwaniem, przed jakim stoi obecnie opozycja, jest wygrana z PiS i z Konfederacją.

REKLAMA

Petru to założyciel i pierwszy lider Nowoczesnej. 31 maja 2015 roku zorganizowano w Warszawie kongres założycielski Stowarzyszenia NowoczesnaPL; 25 sierpnia zarejestrowana została partia o nazwie Nowoczesna Ryszarda Petru, która w październikowych wyborach parlamentarnych zdobyła 7,6 proc. głosów, co dało jej 28 mandatów w Sejmie. Przewodniczącym Nowoczesnej był wówczas Petru, a jego zastępczyniami m.in. Joanna Schmidt i Katarzyna Lubnauer.

Kryzys Nowoczesnej 

Po początkowych sukcesach (na początku 2016 r. niektóre sondaże dawały jej nawet ok. 30 proc. poparcia) Nowoczesna zaczęła stopniowo słabnąć. Największy kryzys spowodował zagraniczny wyjazd Ryszarda Petru z ówczesną wiceprzewodniczącą partii Joanną Schimdt pod koniec grudniu 2016 r. w czasie gdy w Sejmie trwał protest opozycji, podczas którego posłowie PO i Nowoczesnej nocowali na sali obrad. Media obiegło tymczasem wspólne zdjęcie obojga polityków zrobione przez jednego ze współpasażerów na pokładzie samolotu lecącego do Portugalii.

W listopadzie 2017 roku Ryszard Petru stracił funkcję szefa Nowoczesnej na rzecz Katarzyny Lubnauer, która po dwóch latach zrezygnowała z kierowania ugrupowaniem, a wybory wygrał wówczas Adam Szłapka (w głosowaniu pokonał Krzysztofa Mieszkowskiego).

11 maja 2018 r. Petru opuścił partię. Uzasadniając wówczas swoją decyzję, ocenił, że Nowoczesna przestała być partią "reform, zdrowego rozsądku, która nie zgadza się na bylejakość i konformizm". Jak dodał, nie może brać odpowiedzialności za partię, na którą nie ma wpływu zarówno w sferze programowej, jak i politycznej. 17 listopada 2018 r. ogłosił powstanie nowej partii - Teraz!, w której znalazły się m.in. ówczesne posłanki: Joanna Schmidt i Joanna Scheuring-Wielgus (obecnie posłanka Lewicy).

REKLAMA

W styczniu 2022 roku Petru poinformował o powrocie do Nowoczesnej. Nowoczesna jest częścią Koalicji Obywatelskiej, którą współtworzy z PO, Zielonymi oraz Inicjatywą Polska. W Sejmie ma sześcioro posłów, są to: Adam Szłapka, Katarzyna Lubnauer, Monika Rosa, Krzysztof Mieszkowski, Barbara Dolniak i Witold Zembaczyński.

Czytaj więcej:

Tomasz Trela w "Sygnałach dnia"

PAP/nt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej