"Trwają silne próby złamania kompromisu z 2018 r." Szymon Szynkowski vel Sęk o kryzysie migracyjnym w Europie
- Wraz z Włochami uważamy, że właściwą drogą rozwiązania kryzysu migracyjnego jest przede wszystkim zabezpieczenie zewnętrznych granic UE. System obowiązkowej relokacji nie jest mechanizmem, który może ten problem rozwiązać - powiedział w środę w TVP Info minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk.
2023-07-05, 19:18
Szynkowski vel Sęk został zapytany, czy prawdą jest stwierdzenie, że premier Włoch popiera stanowisko polskie w sprawie przymusowej relokacji.
- Prawdą jest, że Polska i Włochy mają stanowisko wspólne, że drogą właściwą rozwiązania kryzysu migracyjnego jest przede wszystkim zabezpieczenie granic zewnętrznych Unii, wsparcie tych krajów pochodzenia migrantów w taki sposób, żeby u źródła ten problem rozwiązać - odpowiedział minister ds. UE.
Natomiast - jak dodał - "system obowiązkowej relokacji nie jest mechanizmem, który może ten problem rozwiązać". - I to zdanie podzielają premierzy Polski i Włoch mimo, że sytuacje naszych krajów się różnią. Włochy są przedmiotem tej bardzo mocnej presji migracyjnej z południa, ale Polska poradziła sobie z największym kryzysem migracyjnym po II wojny światowej, kiedy przyjęła tutaj u siebie i zaopiekowała się milionami uchodźców z Ukrainy - zaznaczył Szynkowski vel Sęk.
REKLAMA
Silne próby złamania kompromisu z 2018 roku
Minister ds. UE zwrócił uwagę, że w tej chwile są silne próby złamania kompromisu z 2018 roku, który mówi o dobrowolności mechanizmu relokacji. Dodał, że Polska sprzeciwiała się przymusowej relokacji i dalej będzie się sprzeciwiać odwołując się właśnie do tego kompromisu.
- Mamy silne argumenty, ale tym najsilniejszym argumentem, który moglibyśmy mieć w tych negocjacjach jest opinia obywateli wyrażona w referendum, głos demokracji i dlatego ta propozycja referendum, żebyśmy też mieli narzędzia do negocjacji przy unijnym stole - podkreślił Szynkowski vel Sęk.
W piątek, 30 czerwca, na konferencji po szczycie UE w Brukseli premier Mateusz Morawiecki powiedział, że w razie próby przełamania konkluzji Rady Europejskiej z 2018 r. ws. relokacji, Polska jest gotowa przygotować pozew do TSUE. Wskazał, że Polska stoi na stanowisku, że jedyną obowiązującą regulacją jest właśnie to postanowienie Rady Europejskiej z roku 2018.
Konkluzje unijnego szczytu z czerwca 2018 r. mówią wyraźnie, że migranci trafiający na terytorium UE mają być kierowani do ośrodków utworzonych w państwach członkowskich "wyłącznie na zasadzie dobrowolności", gdzie dochodziłoby do rozróżnienia między nielegalnymi migrantami, którzy musieliby opuścić UE, a tymi którzy potrzebują ochrony międzynarodowej. Konkluzje te mówią też, że "w kontekście tych ośrodków (…) relokacja i przesiedlenie będą miały charakter dobrowolny".
REKLAMA
Dwie wersje ws. relokacji unijnej komisarz
Unijna komisarz do spraw wewnętrznych Ylva Johansson, która odwiedziła we wtorek włoską wyspę Lampedusa, na którą przybywają setki migrantów z Afryki Północnej oświadczyła zaś podczas konferencji prasowej, że "jeśli jakieś państwo nie zaangażuje się w relokację 'migrantów' musi płacić, nie tylko krajom, które są pod presją, ale także krajom trzecim ".
Słowa te padły kilka dni po udzielonym TVN24 wywiadzie, gdzie Johansson mówiła, że tzw. pakt migracyjny, czyli unijne porozumienie w sprawie relokacji migrantów, nie ma charakteru przymusowego.
W połowie czerwca Sejm przyjął uchwałę wyrażającą sprzeciw wobec unijnego mechanizmu relokacji nielegalnych migrantów, która zobowiązuje rząd do stanowczego sprzeciwu wobec propozycji. Prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył w Sejmie, że kwestia relokacji migrantów w Unii Europejskiej musi być przedmiotem referendum.
Wypowiedzi Donalda Tuska
Minister pytany był też o ostatnią wypowiedź szefa PO Donalda Tuska w sprawie polityki migracyjnej.
REKLAMA
W nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych Tusk powiedział: "Oglądamy wstrząśnięci sceny z brutalnych zamieszek we Francji - i właśnie teraz (wicepremier, lider PiS Jarosław) Kaczyński przygotowuje dokument, dzięki któremu do Polski przyjedzie jeszcze więcej obywateli z państw takich jak, cytuję: Arabia Saudyjska, Indie, Islamska Republika Iranu, Katar, Emiraty Arabskie, Nigeria czy Islamska Republika Pakistanu" - powiedział Tusk.
- Kaczyński już w zeszłym roku ściągnął z takich państw ponad 130 tys. obywateli - 50 razy więcej niż w 2015 roku. Te wizy będzie można dostawać łatwo i szybko, i będą je rozdzielać zewnętrzne firmy, bo tak dużo jest zamówień - oświadczył przewodniczący PO.
Jak mówił Tusk, "Kaczyński jednocześnie szczuje na obcych i na imigrantów, a jednocześnie chce ich wpuścić setki tysięcy, i to właśnie z takich państw".
REKLAMA
- Może potrzebna mu jest wewnętrzna wojna, konflikt, strach polskich obywateli - bo wtedy lepiej mu rządzić, wtedy łatwiej będzie mu wygrać wybory. Musimy jak najszybciej go odsunąć od władzy, żeby uniknąć tego niebezpieczeństwa. Ono się naprawdę czai za rogiem. Polacy muszą odzyskać kontrolę nad swoim państwem i jego granicami - oświadczył szef Platformy.
Posłuchaj. Minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk w Programie 3 Polskiego Radia
Czytaj też:
- Niemcy: migrant z Erytrei zaatakował nożem uczennice. Jest wyrok sądu
- Skandaliczne słowa Ochojskiej. Zamieszki we Francji porównała do 11 listopada w Polsce
- Antyimigrancka wypowiedź Tuska. Prof. Krasnodębski: może zaraz powie, że jest za konfiskatą mienia niemieckiego
PAP/mn
REKLAMA