"Społeczeństwo powie, co myśli o absurdalnej polityce UE". Minister Czarnek o referendum ws. migrantów

- Potrzebne jest referendum, w którym duża część społeczeństwa powie, co myśli o absurdalnej polityce Unii Europejskiej - powiedział w poniedziałek szef MEiN Przemysław Czarnek, komentując zapowiedź przeprowadzenia referendum w sprawie relokacji migrantów w UE.

2023-07-17, 13:26

"Społeczeństwo powie, co myśli o absurdalnej polityce UE". Minister Czarnek o referendum ws. migrantów
Jarosław Kaczyński: liczymy na to, że w referendum większość Polaków nie zgodzi się na przymusową relokację. Foto: Manoej Paateel/Shutterstock

W czerwcu prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył, że kwestia relokacji migrantów w Unii Europejskiej musi zostać poddana pod referendum. Zamiar przeprowadzenia referendum razem z przypadającymi na jesieni wyborami parlamentarnymi potwierdził premier Mateusz Morawiecki.

Referendum wspólnie z wyborami

Minister Czarnek, odpowiadając w poniedziałek na pytania mediów podczas konferencji prasowej w Lublinie, stwierdził, że "byłoby czymś nienajlepszym", gdyby referendum odbyło się w terminie innym niż planowane w październiku wybory parlamentarne. - Dlaczego tego nie połączyć i nie zadać jeszcze jednego fundamentalnego pytania - powiedział, komentując pytanie o termin referendum.

- Potrzebne jest referendum skuteczne, w którym duża część społeczeństwa powie, co myśli o tej absurdalnej polityce Unii Europejskiej - argumentował. Jego zdaniem, Polacy w referendum opowiedzą się przeciwko relokacji. - Warto dzisiaj, żeby naród polski powiedział: "nie". Bo naród polski powie: "nie" - stwierdził.

"Polityka głupoty elit UE"

Zdaniem Przemysława Czarnka, elity europejskie uprawiają "politykę głupoty" i prowadzą "do śmierci tysięcy ludzi na basenie Morza Śródziemnego". Jak podał, migranci są przeprawiani przez Morze Śródziemne przez mafie, które "wyłudzają ogromne pieniądze od tych biednych ludzi tylko dlatego, że pani Merkel z panem Tuskiem i innymi politykami europejskimi powiedziała »chodźcie do nas«".

REKLAMA

- Dzisiaj mówią mniej więcej to samo: "chodźcie do nas, a my będziemy was przymusowo relokować" - powiedział szef MEiN. Jego zdaniem, elity UE są winne "nie tylko ogromnego zagrożenia na ulicach Berlina, Hamburga, Bremy, Paryża, Marsylii, Malmö, Sztokholmu", ale przede wszystkim "śmierci tysięcy ludzi na basenie Morza Śródziemnego".

"Europa nie jest w stanie przyjąć wszystkich migrantów"

Według ministra Europa nie jest w stanie przyjąć wszystkich migrantów. - Jeżeli ktoś myśli, że Europa jest w stanie przyjąć wszystkich, którzy chcieliby z Afryki i z krajów muzułmańskich przyjechać do Europy, sam sobie musi odpowiedzieć na pytanie, gdzie się uczył matematyki, czy w ogóle ma jeszcze coś zgodnego w swoim myśleniu z logiką i rozumem - stwierdził, dodając że "tak niestety postępują elity europejskie".

Akcje humanitarne w Afryce

Przemysław Czarnek podał, że Polska prowadzi "ogromne akcje humanitarne" w Afryce Północnej, krajach muzułmańskich. - To jest kierunek, dzięki któremu możemy spowodować, że życie tam będzie lepsze niż dzisiaj. A nie kierunek zasypania Europy zupełnie inną cywilizacją i spowodowania z Europy miejsca całkowicie niebezpiecznego, w którym nie chce się mieszkać - powiedział.

Zobacz także:

Unijny mechanizm relokacji migrantów przewiduje, że jeśli dany kraj nie zgodzi się na przyjęcie ustalonej liczby osób, to będzie musiał zapłacić 20 tysięcy euro za osobę. Polska i Węgry krytykują te zasady i podkreślają, że wprowadzana jest tym samym przymusowa relokacja. Europosłowie PiS zarzucają Komisji Europejskiej lekceważenie traktatowych zasad obowiązujących we Wspólnocie.

PAP/ka

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej