Zdanowska nie wpuściła do biura posłów PiS. "Władze Łodzi się izolują, co szkodzi mieszkańcom"
Delegacja parlamentarzystów PiS, składająca się z ministra ds. samorządu Włodzimierza Tomaszewskiego i Marka Matuszewskiego, chciała złożyć w Urzędzie Miasta Łodzi dokumenty w związku z rozpoczęciem kontroli poselskiej. Wejście do budynku politykom zablokowały jednak służby prezydent Hanny Zdanowskiej (PO).
2023-07-26, 17:25
- Do sekretariatu prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej (PO) nie wpuszczono w środę posłów PiS, ministra ds. samorządu Włodzimierza Tomaszewskiego i Marka Matuszewskiego, którzy chcieli złożyć dokumenty zw. z rozpoczęciem kontroli parlamentarzystów w urzędzie.
- Władze Łodzi się izolują, co szczególnie szkodzi mieszkańcom - powiedział minister Tomaszewski. - Jeśli nie wpuszczają nas, posłów RP, uniemożliwiając wykonywanie mandatu parlamentarzysty, to co ma powiedzieć przeciętny obywatel. A przecież nie od dziś mieszkańcy Łodzi narzekają, że nie mają żadnego kontaktu z władzami - mówił minister.
Chciano uniemożliwić złożenie dokumentów
- To jest po prostu skandal - podkreślił obserwujący incydent radny PiS Kamil Jeziorski. - Posłowie nie mogli wejść nawet do sekretariatu. Najpierw jeden z asystentów zagrodził parlamentarzystom wejście, a potem nie wpuszczono operatora kamery telewizyjnej - relacjonował. - Polityków PiS zatrzymano po prostu na progu, tak aby uniemożliwić złożenie dokumentów. I Platforma Obywatelska mówi o praworządności? - pytał radny.
Wcześniej, przed Urzędem Miasta Łodzi odbyła się konferencja prasowa posłów PiS, na której mówili o stratach, na jakie naraża mieszkańców ekipa prezydent Hanny Zdanowskiej (PO) rządząca już trzecią kadencję. Wskazywano, że hamując przyjmowanie dotacji i inwestycje miejskie, Łódź straciła setki milionów złotych, a uwzględniając późniejsze nakłady miasta na te same inwestycje, należy to już liczyć w miliardach złotych.
REKLAMA
Marnotrawione setki milionów złotych
- We władzach samorządowych Łodzi jest niekompetencja, tu są niejasne powiązania - chociażby sprzedaże działek, które są o wiele więcej warte. Nie można się zgodzić na to, że Łódź się cofa. Tu są marnotrawione setki milionów, jak nie miliardy - argumentował poseł Matuszewski.
Zarówno w sprawie incydentu na progu sekretariatu prezydent Łodzi, jak i w sprawie pytań o niekompetencję władz Łodzi służby prasowe magistratu milczą. PAP nie dostała odpowiedzi na pytania dotyczące m.in. zmarnowanych - zdaniem PiS - pieniędzy na inwestycje miejskie, o czym w środę mówili posłowie prawicy.
- Lokatorzy kamienicy od kilkudziesięciu lat starają się wykupić mieszkania od Gdańska. Płażyński interweniuje
- Skąd się wzięło składowisko w Zielonej Górze? "PO atakuje rząd, fakty są jednak bezlitosne"
PAP/łs
REKLAMA
REKLAMA