Czarnek: Tusk bagatelizuje śmiertelne zagrożenie. Polska w jego rękach byłaby bezbronna

2023-08-02, 19:40

Czarnek: Tusk bagatelizuje śmiertelne zagrożenie. Polska w jego rękach byłaby bezbronna
Przemysław Czarnek: Donald Tusk bagatelizuje śmiertelne zagrożenie ze strony Rosji i Białorusi. Foto: ALEXANDER ERMOCHENKO/Reuters/Forum, Shutterstock/Drop of Light

- Białoruskie śmigłowce na polskim niebie to prowokacja Putina. Donald Tusk bagatelizuje zagrożenie ze strony Rosji i Białorusi na potrzeby swoich zysków politycznych - powiedział w środę w TVP Info minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek w kontekście wtorkowej sprawy pojawienia się białoruskich helikopterów w okolicach Białowieży. - Polska w rękach Tuska byłaby całkowicie bezbronna, bezradna, z wielkim niebezpieczeństwem dla społeczeństwa - dodał szef MEiN.

Minister pytany był o to, co by działo się teraz w Polsce gdyby rządził Donald Tusk. - W Polsce byłaby bieda, pieniądze szłyby do mafii VAT-owskich. Nie byłoby również pieniędzy na zbrojenia, bo przecież siła Polski wynika dzisiaj z potężnych zbrojeń i rozbudowy armii polskiej - odpowiedział minister. Podkreślił, że dzisiaj jesteśmy wiodąca siłą w Europie.

Zaznaczył, że gdyby rządził Donald Tusk nie byłoby wtedy silnej Polskiej armii i bylibyśmy kompletnie bezbronni. - Mielibyśmy tutaj imigrantów i podpalenia takie jak w Paryżu, mielibyśmy gwałty na kobietach, tak jak w Europie Zachodniej, mielibyśmy słabą armię, z którą nikt by nie rozmawiał i bylibyśmy bezbronni wobec takich morderców jak wagnerowcy za wschodnią granicą - dodał.

"Nie można na tym uprawiać polityki"

Przemysław Czarnek odniósł się też do naruszenia polskiej granicy przez białoruskie śmigłowce.

- Czy naprawdę mielibyśmy pójść za sugestią gen. Mirosława Różańskiego i Michała Kobosko z Polski 2050 i zestrzelić te helikoptery? Przecież nawet Amerykanie przez długi czas obserwowali balony chińskie nad terytorium USA, które wleciały wgłąb. Oni ich nie zestrzeliwali, bo przecież każda tego typu decyzja ma swoje konsekwencje - skomentował Przemysław Czarnek.

REKLAMA

Podkreślił, że jesteśmy w tym momencie w sytuacji niezwykle trudnej, ponieważ "Wagnerowcy są w zachodniej Białorusi nie po to, żeby tam tylko być, tylko po to, żeby robić tego typu prowokacje i ich będzie coraz więcej". - Dlatego ci wszyscy "wybitni" specjaliści jak pan Różański, powinni najpierw zastanowić się, co mówią, a nie uprawiać polityki na czymś, co jest zupełnie oczywiste - dodał.

- Jesteśmy krajem sojuszniczym NATO, tu jest NATO, tu są siły NATO, cały czas obserwujemy, co się dzieje na granicy NATO i reagujemy tak, jak to jest wymagane, żeby zapewnić bezpieczeństwo i pokój Polakom - powiedział.

"To jest skrajna nieodpowiedzialność"

Zdaniem ministra, Donald Tusk bagatelizuje niebezpieczeństwo ze strony wagnerowców na potrzeby swoich zysków politycznych. - To jest szalone i śmiertelne zagrożenie, to są mordercy, którzy niedawno dokonywali ludobójczych zbrodni na Ukraińcach. Żartowanie sobie z tego typu rzeczy powinno spowodować, że Donald Tusk raz na zawsze zniknie z przestrzeni politycznej - zaznaczył.

- Każdy, kto się zajmuje polityką, czyli działaniem na rzecz dobra wspólnego, czy jest z lewa, z prawa czy z centrum, niezależnie od poglądów, jedną rzecz powinien mieć absolutnie na względzie - bezpieczeństwo narodu - podkreślił.

REKLAMA

Jak ocenił, prowokacja białoruskich śmigłowców jest ewidentna, a podobnych sytuacji w najbliższym czasie będzie więcej. - Czy Tusk przeprosi czy nadal będzie wysyłał sygnały do Putina, ze może robić takie prowokacje, bo ma ich, którzy będą sobie to bagatelizować. To jest skrajna nieodpowiedzialność w szalenie trudnej sytuacji, w jakiej jesteśmy. Ta wojna się rozwija i znów jest na granicy białoruskiej, bo tam są wagnerowcy, którzy są zdolni do wszystkiego - podsumował Przemysław Czarnek.

Minister zaznaczył też, że Putina wyhodowała Merkel, która wysługiwała się Tuskiem, jako premierem Polski a później tzw. prezydentem Unii Europejskiej. - To oni doprowadzili do tego, ze Putin rósł, rósł, aż w końcu doprowadził do sytuacji - podkreślił minister.

Zobacz także:

Wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz w Programie 1 Polskiego Radia:

jp/IAR/PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej