"Wygrana opozycji to zgoda na rządy Brukseli". Beata Szydło ostrzega
Była premier Beata Szydło wypowiedziała się na temat szans swojego ugrupowania na zdobycie kolejnej kadencji jako ugrupowanie rządzące. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości podkreśliła, że każda kampania wyborcza rządzi się swoimi prawami, ale dodała, że wierzy w zwycięstwo swojej partii. Ostrzegła przy tym przed rządami opozycji.
2023-09-06, 20:37
Była premier Beata Szydło wierzy w wyborcze zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości i dalsze sprawowanie władzy przez to ugrupowanie.
W rozmowie z Polskim Radiem wiceprezes i europoseł PiS przyznała, że nie ma łatwych zwycięstw, a w porównaniu z poprzednimi kampaniami widać, że zmieniły się oczekiwania Polaków. Mimo to Beata Szydło widzi szansę na sukces PiS w październikowych wyborach.
PiS chce stworzyć samodzielny rząd
- Wierzę w to, że jest możliwe zwycięstwo takie, żeby mieć samodzielną większość czy też tworzyć rząd. Natomiast teraz trzeba przede wszystkim koncentrować się na tym, żeby maksymalnie zaangażowani ludzie w kampanię wyborczą doprowadzili do tego, że będziemy mieć jak najlepszy wynik. Trzeba walczyć do końca, tutaj niczego nam nikt nie da, sami musimy to wywalczyć i przekonywać ludzi. Dlatego jeździmy i spotykamy się - mówiła Beata Szydło.
Choć była premier nie kandyduje w wyborach parlamentarnych, to angażuje się w kampanię Prawa i Sprawiedliwości. Dziś wieczorem wzięła udział w spotkaniu w miejscowości Dobre na Mazowszu. Beata Szydło powiedziała Polskiemu Radiu, że na politykę krajową wpływ mają kwestie dyskutowane w Unii Europejskiej. W jej ocenie to przede wszystkim polityka migracyjna i klimatyczna.
REKLAMA
Posłuchaj
Zobacz także na i.pl: To nie koniec propozycji PiS dla rolników? Wiceminister Krzysztof Ciecióra uchyla rąbka tajemnicy
Zwycięstwo opozycji to rządy Brukseli
Zdaniem byłej premier zwycięstwo opozycji w Polsce oznaczałoby zgodę na plany Brukseli. - Angela Merkel wywierała ogromny wpływ na to, jakie podejmowano decyzje. Ewa Kopacz zgodziła się - wiemy doskonale, że w uzgodnieniu z Donaldem Tuskiem - na przyjmowanie nielegalnych migrantów. Obserwując polityków Platformy, którzy w tej chwili pracują w Parlamencie Europejskim, mogę powiedzieć, że oni bezkrytycznie przyjmują wszystko to, co dyktowane jest przez Komisję Europejską - zaznaczyła Beata Szydło.
Była premier oceniła, że wyniki głosowania do Sejmu i Senatu będą determinować rezultat przyszłorocznych wyborów samorządowych i europejskich, a także prezydenckich w 2025 r. Zdaniem Beaty Szydło stawką październikowych wyborów jest to, czy wyłonią one rząd "broniący polskiego interesu" na arenie europejskiej.
- Wybory 2023. Dziś minął termin zgłaszania list kandydatów na posłów i senatorów
- Szef KPRM o programie PiS: wszystkie propozycje przedstawimy w sobotę. Będą niezłe
IAR/łs
REKLAMA