"To ma znaczenie dla polityki historycznej". Marcin Przydacz o beatyfikacji rodziny Ulmów
W piątek w Programie 1 Polskiego Radia szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz powiedział, że "beatyfikacja rodziny Ulmów ma znaczenie dla polityki historycznej". - W ten sposób możemy pokazać prawdziwą historię II Wojny Światowej i prawdziwy obraz Polski - dodał.
2023-09-08, 10:11
Zgodnie z decyzją papieża Franciszka, beatyfikacja Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich siedmiorga dzieci, zamordowanych 24 marca 1944 r. przez Niemców za ratowanie Żydów, odbędzie się 10 września 2023 r. w Markowej, w miejscu ich męczeńskiej śmierci. Prezydent Andrzej Duda objął patronatem honorowym wydarzenia towarzyszące beatyfikacji.
Czytaj także w PAP.pl: Prezydent Duda o Ulmach: pozostali ludźmi w nieludzkich czasach
"Budowanie obrazu Polski i prawdy historycznej"
- To wydarzenie ma swój wymiar religijny, duchowy, natomiast z perspektywy polityki międzynarodowej ma ono też wymiar budowania obrazu Polski i prawdy historycznej - ocenił Marcin Przydacz.
REKLAMA
Wskazał, że to wydarzenie jest także dobrym momentem, do tego aby przypomnieć historię Ulmów. - Pan Ulma to był bardzo ciekawy człowiek, zajmujący się szeregiem ciekawych rzeczy i był niezwykle nowoczesny jak na swoje czasy. To jest fascynująca historia, niestety tragiczne zakończona - powiedział prezydencki minister.
- Ich śmierć męczeńska rodzi dzisiaj szansę do pokazania wycinka polskiej historii w pozytywnym duchu. Dlatego prezydent objął te wydarzenia swoim patronatem i będzie tam obecny. Jest to dla niego bardzo ważne - podkreślił Przydacz.
- Pamięć bohaterstwa rodziny Ulmów. Do Berlina pojedzie specjalna lokomotywa
- Beatyfikacja rodziny Ulmów. Precedens w historii Kościoła [POSŁUCHAJ REPORTAŻU]
- Krewne rodziny zamordowanej z Ulmami w Markowej na IV Zjeździe Rodzin "Zawołanych po imieniu"
- Prof. Skibiński: II wojna światowa zmieniała perspektywę, wierzący poświęcali własne życie, niosąc pomoc innym
Zaznaczył, że jest to sposób budowania polityki historycznej. - Tak się buduje politykę historyczną, poprzez jednostkowe historie, a w ich tle całościowy obraz. Trzeba o prawdę dbać i walczyć, bo prawda sama się nie obroni - podsumował szef BPM.
REKLAMA
Zobacz również na i.pl: Przedpremierowy pokaz filmu "Ulmowie. Błogosławiona Rodzina"
ZOBACZ TAKŻE: Marcin Przydacz w Programie 1 Polskiego Radia
PAP/IAR/jb
REKLAMA