Szydło o Tusku: dlaczego mamy wierzyć, że dotrzyma słowa, skoro w przeszłości tak wiele razy je złamał
Była premier Beata Szydło mówiła w wywiadzie dla tygodnika Sieci, że PiS w kampanii skupia się m.in. na "obnażaniu kłamstw Tuska i Platformy". - Skąd mamy mieć pewność, że nie cofną programów społecznych, nie zabiorą 500+? Musimy to ludziom przypominać, niech mają świadomość, że żyje się nam nieźle, ale może być gorzej, gdy do władzy przyjdą politycy nieodpowiedzialni - oceniła.
2023-09-11, 07:16
W wywiadzie dla tygodnika "Sieci" Szydło podkreśliła wagę jesiennych wyborów parlamentarnych.
- Po ośmiu latach rządzenia Prawo i Sprawiedliwość musi uzyskać prolongatę na kolejną kadencję. Po takim czasie zawsze jest trudniej, bo naturalną rzeczą jest, że wyborcy mogą oczekiwać od nas więcej, czasem może są już zmęczeni, ale ja jestem dobrej myśli. Bardzo często słyszę od ludzi, że nasze rządy oceniają jednak pozytywnie - stwierdziła.
W ocenie polityk Prawa i Sprawiedliwości obecna kampania jest inna niż poprzednie. - Ludzie odrzucają negatywne emocje i tę agresję, która wylewa się ze strony opozycji. A ona pojawia się coraz częściej, bo elektorat PO, ludzie zdecydowani, by głosować tylko na nich, tego oczekują, to ich nakręca. Nasi wyborcy są o wiele spokojniejsi. Owszem, też chcą rozmawiać, czasem o rzeczach trudnych, ale bez takiej nerwowości jak w 2015 r., gdy było tak duże oczekiwanie zmiany. Wtedy słyszeliśmy, że nie ma pracy, że nie ma za co żyć. To była bolesna frustracja" - wskazała była premier.
"Skąd mamy mieć pewność, że nie cofną programów społecznych?"
REKLAMA
Zwróciła jednocześnie uwagę, że PiS w kampanii skupia się także na "obnażaniu kłamstw Tuska i Platformy".
- Jak choćby z wiekiem emerytalnym, który został podwyższony mimo zapewnień, że tak się nie stanie. Podobnie jest dzisiaj z innymi ich obietnicami. Dlaczego mamy wierzyć, że dotrzymają słowa, skoro w przeszłości tak wiele razy je złamali? Skąd mamy mieć pewność, że nie cofną programów społecznych, nie zabiorą 500+? Musimy to ludziom przypominać, niech mają świadomość, że żyje się nam nieźle, ale może być gorzej, gdy do władzy przyjdą politycy nieodpowiedzialni. Bo polityka to nie są tylko happeningi i konferencje prasowe - zaznaczyła Szydło.
Szydło: za Tuska nie uświadczyliśmy dobrej zmiany
W jej ocenie Polska Kaczyńskiego "jest krajem suwerennym i bezpiecznym", zaś Polska Tuska to "kraj, w którym dobrej zmiany nie uświadczyliśmy".
REKLAMA
Czytaj również na wpolityce.pl: O długiej drodze Polaków do silnego państwa. Kaczyński: „Chcemy, by cały nasz naród został nobilitowany"
- Było za to podporządkowanie polityki temu, czego chcieli chociażby Niemcy w Unii Europejskiej. To było wyprzedawanie polskiego majątku, brak dbałości o uboższych rodaków i stawianie rodziny zdecydowanie poza centrum zainteresowania. My to zmieniliśmy i dlatego o tym mówimy, bo dbamy o nasze osiągnięcia. Nie mamy złudzeń, że gdyby Tusk został premierem, to nie zmieniłby nagle ani siebie, ani swojej polityki - oceniła eurodeputowana PiS.
[WIDEO] Beata Szydło w Programie 3 Polskiego Radia
ms/PAP
REKLAMA
REKLAMA