Ruszają prace nad raportem dot. strat wojennych zadanych przez ZSRR. Konferencja w Pruszkowie

W Pruszkowie rozpocznie się we wtorek międzynarodowa konferencja naukowa pt. "Przed 17 września 1939 r. Stan posiadania Rzeczypospolitej Polskiej na obszarze anektowanym przez ZSRR". Wydarzenie organizowane przez Instytut Strat Wojennych im. Jana Karskiego ma być symboliczną inauguracją prac nad raportem o stratach wojennych zadanych Polsce przez Związek Sowiecki podczas II wojny światowej.

2023-09-19, 02:57

Ruszają prace nad raportem dot. strat wojennych zadanych przez ZSRR. Konferencja w Pruszkowie
Rozpoczyna się dwudniowa konferencja naukowa otwierająca prace nad raportem o stratach wojennych zadanych przez ZSRR.Foto: PAP/Leszek Szymański

Perspektywa powstania dokumentu to minimum 2-3 lata, a badacze zwracają uwagę na pewne trudności związane np. z dostępem do źródeł na Wschodzie.

"Bilans otwarcia"

Dyrektor Instytutu Strat Wojennych, profesor UJ Konrad Wnęk powiedział Polskiemu Radiu, że dwudniowa konferencja ma być "bilansem otwarcia" stanu państwa polskiego w przeddzień wybuchu II wojny światowej.

- Niekoniecznie już w tej chwili będzie mowa o stratach wojennych, ale na przykład o tym, jak wyglądała flotylla rzeczna, jaką mieliśmy infrastrukturę, jaki był stan bankowości, szeregu rzeczy związanych z gospodarką, demografią, kulturą, zabytkami. Czyli z czym zaczynaliśmy, a z czym skończyliśmy w 1945-46 roku na tym terenie - zaznaczył szef Instytutu Karskiego.

Zobacz także na TVP Info: „Nie zapomnimy!”. 84 lata temu sowiecka Rosja napadła na Polskę

REKLAMA

5 sekcji

W ramach konferencji zaplanowano 19 wystąpień podzielonych na 5 sekcji dotyczących szeroko pojętej nauki, gospodarki, kultury i sportu, kwestii regionalnych oraz wojska. Omówione zostaną między innymi stan szkolnictwa powszechnego na ziemiach wschodnich II RP w przededniu II wojny światowej, utracone polskie dziedzictwo narodowe czy przemysłowy potencjał Galicji Wschodniej w okresie międzywojennym.

Profesor Konrad Wnęk zwraca jednak uwagę na pewne trudności czekające naukowców badających straty wojenne na Wschodzie. To przede wszystkim trudna sytuacja polityczna, skutkująca niedostępnością archiwów w Rosji i na Białorusi oraz zagrożenie związane z wojną na Ukrainie. Jednak jak podkreślił dyrektor Instytutu Strat Wojennych, nie oznacza to, że badacze są w ogóle pozbawieni źródeł wschodnich.

- Część z tych materiałów była publikowana, czy przez Memoriał, czy przez Ośrodek Karta, polskich historyków, czy przez IPN, sporo tych materiałów źródłowych zostało wykorzystanych. My przyjrzymy się z innego kąta, nas będzie interesować jak można je wykorzystać do badań nad stratami wojennymi - wyjaśnił profesor Wnęk.

Czytaj także:

Atak Niemców na ZSRR

Drugim problemem jest kwestia rozgraniczenia strat zadanych we wschodniej części Polski przez Związek Sowiecki i III Rzeszę Niemiecką. W latach 1939-41 wschodnie województwa II RP znalazły się pod okupacją i zostały anektowane przez Sowietów, a następnie zostały zajęte przez Niemców po ich ataku na ZSRR.

Wojska sowieckie ponownie pojawiły się w granicach II RP na początku 1944 roku. - Jest to podstawowa trudność metodologiczna, ale majątek, który pozostawiono, najczęściej przepadał bezpowrotnie. Można do tego różnie podejść, czy to był majątek firm, osób indywidualnych, Wojska Polskiego czy była to infrastruktura. Można to ująć czasowo, poprzez analizę całościową, a potem podzielić przez liczbę miesięcy okupacji i w ten sposób można by to oszacować. Nigdy nie będzie to super dokładny szacunek, ale na pewno można przybliżyć polskiemu społeczeństwu i wszystkim czytelnikom raportu jak duże były to straty - ocenił.

- Doszło tam do całkowitego wywrócenia systemu społecznego i ekonomicznego już za tzw. pierwszego Sowieta - powiedział prof. Konrad Wnęk. Jak dodał, choć w pamięci zbiorowej symbolem sowieckiej okupacji są masowe wywózki Polaków w głąb ZSRR, to jednak nasz kraj doznał również licznych strat materialnych.

Rozmówca Polskiego Radia wskazuje m. in. na rozgrabienie fabryki radiotechnicznej Elektrit w Wilnie czy udział Sowietów w zniszczeniu Borysławsko-Drohobyckiego Zagłębia Naftowego.

REKLAMA

Czytaj także w TVP.Info: 17 września 1939 roku – cios w plecy i wstęp do ludobójstwa

"Raport wschodni"

Dyrektor Instytut Strat Wojennych zapowiedział, że perspektywa powstania "raportu wschodniego" to minimum 2-3 lata, jednak już wcześniej należy spodziewać się publikacji wyników odnoszących się do poszczególnych sektorów strat, jak np. bankowości.

- Jeżeli będziemy mieć bilanse z 1939, 1938 roku, to możemy przyjąć, że wszystkie te straty w bankowości były całkowite i wtedy w zasadzie nie ma potrzeby rozgraniczania między okupacjami, bo te zasoby zostały zrabowane w czasie pierwszej okupacji - tłumaczył profesor Wnęk.

[ZOBACZ TAKŻE] Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk gościem Polskiego Radia:


IAR/jb

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej