Miller straszy wyrzuceniem Polski z Schengen. Jaki: kiedyś pisali do Moskwy, a teraz do UE

2023-09-24, 10:50

Miller straszy wyrzuceniem Polski z Schengen. Jaki: kiedyś pisali do Moskwy, a teraz do UE
Patryk Jaki odpowiada Leszkowi Millerowi . Foto: Facebook/Patryk Jaki/Forum/ArtService/Tomasz Kubiak

Leszek Miller, który niedawno wraz z Markiem Belką i Włodzimierzem Cimoszewiczem, skierował list do szefowej Komisji Europejskiej w sprawie rzekomej afery wizowej, teraz starszy Polaków wyrzuceniem Polski ze strefy Schengen. Na słowa byłego premiera odpowiedział europoseł PiS Patryk Jaki.

Lesze Miller przekonuje, że Polsce grozi usunięcie ze strefy Schengen. "W następnym tygodniu w Strasbourgu jest przewidziany punkt obrad plenarnych dotyczący afery wizowej. Już dzisiaj słyszę, że jeśli potwierdzą się wszystkie skandaliczne nieprawidłowości, to zostaniemy usunięci ze strefy Schengen. Jeśli Unia Europejska odbierze Polsce możliwość swobodnego poruszania się bez wiz po Europie, to możemy podziękować PiSowi" - napisał Leszek Miller.

"Mamy targowicę"

Na słowa Millera odpowiedział europoseł Patryk Jaki.

"Chodzi o to, że państwo wykryło 268 (szt!) nieprawidłowych przypadków i skutecznie przerwało proceder. Za co powinno dostać raczej pochwałę (szczególnie na tle bałaganu migracyjnego w innych państwach UE, które same nie wiedzą ilu mają migrantów i gdzie). Niestety mamy targowicę, która kiedyś pisała do Moskwy a teraz do biurokracji UE: szantażujcie Polaków, zabierzcie im coś, bylebyśmy mogli wrócić do władzy. A biurokracja UE nie chce rządu w Polsce, który się stawia. Wolną tych od lokajskich kompleksów, którzy zawsze zrobią co im się każe. I będzie w Polsce jak było: czyli płaca 3 zł za godzinę, ogromne bezrobocie a Niemcy kupują tu co chcą. Dziękuję, że mogłem pomóc" - napisał Jaki.

Czytaj także na wPolityce.pl: UJAWNIAMY. Przekręty wizowe w czasach Sikorskiego wywołały międzynarodowy skandal dyplomatyczny

Zobacz również:

Wiceminister Maciej Wąsik w Programie 1 Polskiego Radia:

X/wPolityce.pl/nt

Polecane

Wróć do strony głównej