Niemcy wprowadzą rozszerzone kontrole na granicy z Polską i Czechami. "To działanie na pokaz"

Minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser poinformowała, że wprowadzone zostaną rozszerzone kontrole na granicy z Polską i Czechami. Ma to ograniczyć możliwości przekraczania granic przez nielegalnych migrantów. Strona polska uważa, że to próba odwrócenia uwagi od problemów wewnętrznych Niemiec, gdzie wkrótce odbędą się wybory lokalne.

2023-09-27, 13:56

Niemcy wprowadzą rozszerzone kontrole na granicy z Polską i Czechami. "To działanie na pokaz"
Wprowadzenie kontroli przez Niemcy na granicy z Polską i Czechami ma odwrócić uwagę od osób, które są odpowiedzialne za niekontrolowany napływ imigrantów - przekonuje Zbigniew Kuźmiuk. Foto: Robson90/Shutterstock

Zgodnie z zapowiedzią, którą złożył premier Mateusz Morawiecki w poniedziałek na spotkaniu z wyborcami w Kraśniku, Polska wprowadziła kontrole na przejściach granicznych ze Słowacją. Jak zaznaczył, nasz kraj wcześniej skutecznie poradził sobie z presją migracyjną na granicy polsko-białoruskiej. 

Uszczelnić Schengen 

Potrzebę wprowadzenia kontroli na granicy premier motywował zwiększeniem ruchu imigrantów na tzw. szlaku bałkańskim, który prowadził z Turcji przez Morze Śródziemne do Grecji. Dalej przez Serbię imigranci przedostawali się na Węgry. Stąd droga prowadziła już przez państwa należące do strefy Schengen, w której nie ma szczelnych granic. Słowacja i Polska to państwa, które były ostatnim przystankiem na szlaku przed Niemcami. Te zaś dla nielegalnych imigrantów miały stanowić ostateczny cel wędrówki. 

Informację o zintensyfikowaniu kontroli na przejściach granicznych potwierdził natychmiast Mariusz Kamiński, szef MSWiA, który zapowiedział, że w związku z nasiloną presją migracyjną szlakiem bałkańskim Straż Graniczna wprowadziła na granicy stałe kontrole. Ich celem, jak zapowiedział minister Kamiński, jest sprawdzanie busów i innych pojazdów, które mogłyby przewozić nielegalnych imigrantów.

Informacje o wzmożonym ruchu na szlaku bałkańskim potwierdziła również rzecznik Straży Granicznej por. Anna Michalska, która przekazała, że jakiś czas temu formacja wzmocniła patrole na granicy ze Słowacją, a także na granicy z Czechami. Jest to granica wewnętrzna Unii Europejskiej, na której zgodnie z kodeksem granicznym Schengen nie ma kontroli granicznych.

REKLAMA

Według danych Straży Granicznej liczba nielegalnych migrantów na granicy ze Słowacją wzrosła rok do roku siedmiokrotnie. Potwierdził to w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową pełnomocnik rządu do spraw bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej Stanisław Żaryn.

Gigantyczny problem Niemców

W związku z narastającą presją migracyjną na państwa z grupy Schengen Niemcy zastanawiają się nad przywróceniem kontroli na granicy z Polską. Odnosząc się do tej informacji, Rafał Bochenek, rzecznik PiS, zaznaczył, że nie wie dokładnie, jakimi motywami kieruje się strona niemiecka. Jednocześnie dodał, że takie kontrole mają być przywrócone również na granicy z Czechami, co najprawdopodobniej jest związane z bałkańskim szlakiem migracyjnym oraz ze wzrastającą presją migracyjną na Europę. Strona polska uważa ponadto, że może to być próba odwrócenia uwagi od problemów wewnętrznych Niemiec. Wkrótce odbędą się tam wybory lokalne. Wiadomo, że w związku z przesileniem migracyjnym lokalne władze nie radzą sobie z imigrantami. Nawołują Berlin do zmiany polityki migracyjnej. 

- Pan kanclerz Scholz próbuje odwrócić uwagę od tego, co się dzieje w Niemczech, bo to Niemcy dzisiaj mają gigantyczny problem z nielegalną migracją. W Niemczech również toczą się różnego rodzaju wybory, tam bardzo wzmacnia się skrajna prawica - partia AfD to jest partia totalnie antyimigrancka. Dzisiaj doskonale widzimy, jak sondaże Scholza spadają, a AfD idzie w górę, w związku z tym Scholz - w jakiś sposób chcąc się wbić w elektorat AfD - próbuje wrzucać narrację niby-migrancką" - ocenił.

Czytaj więcej w niezależna.pl: Nowa akcja informacyjna PiS. Politycy partii rządzącej zaznaczą "linię zdrady Tuska"

REKLAMA

Rozszerzona kontrola granic

Zgodnie z zapowiedzią w środę po południu minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser poinformowała, że wprowadzone zostaną rozszerzone kontrole na granicy z Polską i Czechami. Ma to ograniczyć możliwości przekraczania granic przez nielegalnych migrantów.

Jak napisano w oświadczeniu niemieckiego resortu spraw wewnętrznych, kontrole będą bardziej intensywne niż te wprowadzone w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Minister Nancy Faeser dodała, że niemiecka policja skupia obecnie duże wysiłki na ochronie obszaru przygranicznego.

"Działanie na pokaz" 

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kuźmiuk mówił dziś w Polskim Radiu 24, że wprowadzenie kontroli przez Niemcy na granicy z Polską i Czechami ma odwrócić uwagę od osób, które są odpowiedzialne za niekontrolowany napływ imigrantów. Jego zdaniem, to działanie "na pokaz", które nie rozwiąże realnego problemu, do którego doprowadziła polityka ostatnich lat. Wspomniał m.in. o wyborach regionalnych.

- To władze Niemiec doprowadziły do tego, że u nich znalazło się prawie 2 mln nielegalnych imigrantów. I to ciąży na systemie zabezpieczenia społecznego, zdrowotnego zarówno landów, jak i rządu federalnego - dodał gość Polskiego Radia 24.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk przypomniał, że podobne kontrole Niemcy wprowadziły już na granicy z Austrią.

Czytaj również: 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej