"Musimy być solidarni". Sławomir Nitras zdradził, co opozycja zrobi z paktem migracyjnym

2023-10-01, 06:35

"Musimy być solidarni". Sławomir Nitras zdradził, co opozycja zrobi z paktem migracyjnym
Sławomir NItras: UE musi sobie z tym problemem poradzić, ale my musimy być w tym projekcie solidarni. Foto: Nicolas Economou/Shutterstock

Polityk Koalicji Obywatelskiej Sławomir Nitras na jednym ze spotkań wyborczych jasno zadeklarował, jak zachowają się politycy KO i PO, jeśli chodzi przymusową relokację migrantów. - UE musi sobie z tym problemem poradzić, ale my musimy być w tym projekcie solidarni - powiedział nie zostawiając żadnych niedomówień w kwestii paktu migracyjnego.

Proponowana w przygotowywanym unijnym pakcie migracyjnym obowiązkowa solidarność przewiduje, że albo unijne kraje zgodzą się na relokację migrantów, albo będą płacić około 20 tysięcy euro za każdą nieprzyjętą osobę. W czwartek zapadła decyzja o przyspieszeniu prac nad przepisami w tej sprawie.

O solidarności z Zachodem w sprawie przyjmowania imigrantów mówił na wiecu wyborczym polityk PO Sławomir Nitras.

"Musimy być w tym projekcie solidarni"

- Zachód nie jest bez problemów. Kryzys migracyjny, którego co jest główną przyczyną? Dlaczego ludzie chcą do nas przyjechać? Bo u nas jest lepiej niż gdzie indziej, bo w Europie jest bogaciej niż gdzie indziej. Tylko tym problemem trzeba zarządzić, uczciwie, nie napuszczać na tych ludzi. Oczywiście, musimy kontrolować swoje granice. To jest oczywiste - powiedział Nitras.

- Ale musimy tym problemem zarządzić, nie zamknąć oczy i udać, że u nas tego problemu nie ma. UE musi sobie z tym problemem poradzić, ale my musimy być w tym projekcie solidarni - kontynuował polityk PO.

"Jeśli ktokolwiek miał wątpliwości w sprawie przyjmowania nielegalnych imigrantów, to Sławomir Nitras je rozwieje" - skomentował jeden z internautów.

Ogromny kryzys na Lampedusie

W piątek szef włoskiego MSZ, wicepremier Antonio Tajani wyraził zaniepokojenie informacją o tym, że w kierunku wyspy Lampedusa płynie kilka statków organizacji pozarządowych pod banderą Niemiec. Od kilku dni trwa spór Rzymu z Berlinem, który postanowił finansować organizacje pozarządowe, ratujące migrantów na Morzu Śródziemnym i przewożące ich potem do Włoch.

Kanclerz Olaf Scholz chce ograniczyć nielegalną migrację do Niemiec. - Liczba uchodźców chcących udać się do Niemiec jest w tej chwili zbyt duża - powiedział niemieckiej redakcji RND.

Czytaj w tvp.info: Nitras zdradził, co opozycja zrobi z paktem migracyjnym. „My musimy być solidarni”

Jak dodał, latem udało się osiągnąć porozumienie w Unii w sprawie nowego systemu azylowego. Kraje na zewnętrznych granicach Unii miałyby rejestrować przybywających uchodźców, a następnie mieliby oni zostać "solidarnie rozdzieleni" między kraje czonkowskie.

Kanclerz wskazał jednak, że nie może być tak jak dotąd, gdzie ponad 70 procent wszystkich uchodźców przybywających do Niemiec nie zostało wcześniej zarejestrowanych, mimo że prawie wszyscy przebywali wcześniej w innym kraju Unii.

Czytaj więcej:

***

Zobacz także: Radosław Fogiel w Programie 1. Polskiego Radia

tvp.info/nt

Polecane

Wróć do strony głównej