"To krok w dobrym kierunku". Miller chce islamskich migrantów na polskich ulicach

Były lewicowy premier, a obecnie europoseł Platformy Obywatelskiej Leszek Miller po raz kolejny objawił rzeczywistą twarz swojej partii w kwestii obecnego kryzysu migracyjnego i fali imigrantów szturmującej granice Europy. Miller w jednym z ostatnich wywiadów ocenił, że przymusowe przetransportowanie części z tych nielegalnych przybyszów do Polski to dobry pomysł.

Na antenie Radia Plus, były premier z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej, oraz członek PZPR, pytany był o kwestie tzw. paktu migracyjnego, który forsowany jest obecnie w Unii Europejskiej, a który zakłada przymusową relokację przybyszów, Leszek Miller stwierdził, że takie rozwiązanie byłoby czymś pozytywnym. - To krok w dobrym kierunku - powiedział polityk PO.

Kosztowny mechanizm "obowiązkowej solidarności"

Jak przypominają media forsowany przez Unię Europejską, a popierany przez sojusz PO-PSL pakt migracyjny zawiera m.in. system "obowiązkowej solidarności". Polega on na tym, że "ustalona zostanie minimalna roczna liczba relokacji z państw członkowskich, z których większość osób wjeżdża do UE, do państw członkowskich mniej narażonych na tego rodzaju przyjazdy".

Zobacz również na tvp.info: Miller chce nielegalnych migrantów w Polsce: To krok w dobrym kierunku

REKLAMA

Liczbę tę ustalono na 30 tys. "Minimalna roczna liczba wkładów finansowych zostanie ustalona na 20 tys. euro na relokację. Liczby te można w razie potrzeby zwiększyć, a sytuacje, w których nie przewiduje się potrzeby solidarności w danym roku, również zostaną wzięte pod uwagę" - głosi komunikat Rady UE. Polska miałaby przyjąć około 1,9 tys. migrantów. W przypadku odmowy Warszawa musiałaby zapłacić około 40 mln euro.

Miller zwolennikiem likwidacji weta

Leszek Miller stwierdził, że takie powielanie dotychczasowych kroków, które dotychczas jedynie spotęgowały problem migracji z Afryki, jest rozwiązaniem dobrym, ponieważ zostało wypracowane na drodze konsensusu. - To jest krok w dobrym kierunku. Co więcej, przyjęty po 8 latach dyskusji, gdzie starano się znaleźć konsensus - powiedział europoseł z frakcji socjalistów.

Były premier opowiedział się także za likwidacją zasady jednomyślności przy podejmowaniu najważniejszych decyzji przez Unię Europejską. - Będę za zmianami traktatowymi, bo unia musi działać sprawniej, szybciej podejmować decyzje i w związku z tym trzeba usunąć różne przepisy, które są hamulcem - stwierdził.

• "Nie chcemy tu Berlina, Lampedusy, Francji". Polscy kibice jednoznacznie o nielegalnej migracji
• "Niemcy rozwiązują swoje problemy na koszt innych". Prof. Grosse o pakcie migracyjnym UE

Zobacz: Przemysław Czarnek w Programie 1 Polskiego Radia

tvp.info/RadioPlus/IAR/łs