"Znokautowany Tusk chce szybkiego rewanżu". Rzecznik rządu: niestety, ale następna szansa za cztery lata

Rzecznik rządu Piotr Müller stwierdził, że nie dziwi go natychmiastowe wezwanie do kolejnej debaty wystosowane przez Donalda Tuska. Przyrównał lidera opozycji do boksera, który oszołomiony po ciężkim nokaucie niemal natychmiast domaga się rewanżu.

2023-10-10, 10:02

"Znokautowany Tusk chce szybkiego rewanżu". Rzecznik rządu: niestety, ale następna szansa za cztery lata
Donald Tusk wezwał do kolejnej debaty w najbliższy piątek . Foto: PAP/Radek Pietruszka, Twitter/pis.org

- Nic dziwnego, że przegrany chce rewanżu, ale debata już była i Polacy mieli okazję poznać wszystkie komitety wyborcze i je ocenić. Okazja do rewanżu będzie za cztery lata - powiedział we wtorek rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się do propozycji Donalda Tuska, by debatować w piątek.

W poniedziałek w przedwyborczym pojedynku zmierzyli się: premier Mateusz Morawiecki (PiS), szef PO Donald Tusk, Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica), Szymon Hołownia z Trzeciej Drogi, Krzysztof Bosak z Konfederacji i Krzysztof Maj (Bezpartyjni Samorządowcy). Debatę można było oglądać na antenach TVP1, TVP Info i TVP Polonia.

Donald Tusk chce kolejnej debaty w piątek

Tusk w debacie, zwracając się do premiera, powiedział: "Przyjdź, proszę bardzo, razem z Jarosławem Kaczyńskim, możecie być we dwóch, możemy zrobić debatę ze wszystkimi mediami, jestem otwarty na każdą propozycję, będę w piątek na was czekał w dowolnie wybranym przez was miejscu".

Rzecznik rządu pytany o debatę w TVP1 odparł, że PiS "wyłożyło kawa na ławę to, co jest przed Polakami w weekend - wizja albo Zjednoczonej Prawicy i rządu Prawa i Sprawiedliwości, albo rządu Donalda Tuska, taka jest alternatywa, tylko i wyłącznie". - Liczymy na to, że możemy powtórzyć rezultat z 2019 i 2015, czyli że samodzielna większość dla Prawa i Sprawiedliwości jest możliwa - powiedział. Ocenił, że premier Morawiecki we wszystkich obszarach, o które był pytany, wyłożył stanowisko rządu.

REKLAMA

Lider PO nie rozumiał do końca pytań

Müller ocenił, że lider PO wypadł bardzo źle, był zestresowany. - Nie zrozumiał chyba też do końca pytań. Myślę też, że gromkim śmiechem w różnych miejscach w Polsce reagowali ludzie, gdy Donald Tusk mówił, że będzie obrońcą wieku emerytalnego. Ludzie nie mają aż tak krótkiej pamięci, wiedzą doskonale, że to Donald Tusk podwyższał wiek emerytalny - dodał. - Donald Tusk pokazał się od bardzo złej strony - stwierdził Müller.

Zobacz również w tvp.info: Premier Morawiecki: Tylko PiS może powstrzymać Tuska [WIDEO]

Rzecznik rządu wyraził przekonanie, że osoby głosujące na Szymona Hołownię powinny pamiętać, iż stawiając krzyżyk przy Trzeciej Drodze, "głosują na premiera Tuska - to jest konsekwencja funkcjonującego systemu parlamentarno-gabinetowego".

Pytany o propozycję Donalda Tuska zorganizowania w piątek kolejnej debaty, ze wszystkimi mediami, rzecznik odpowiedział, że debata już się odbyła i każdy mógł wyrobić sobie zdanie. - Mi to się kojarzy z pojedynkami bokserskimi. Jak ktoś został znokautowany, to go podnoszą, wychodzi i mówi: chcemy rewanżu. Nic dziwnego, że przegrany chce rewanżu. Ale debata wczoraj się zakończyła, Polacy mieli okazję poznać wszystkie komitety polityczne i każdy mógł je ocenić. Jeśli Donald Tusk chce rewanżu, to następna okazja będzie za cztery lata - stwierdził Piotr Müller.

REKLAMA

Czytaj także:

Zobacz także: "Debata dwóch liderów, nie ma trzeciej drogi". Ryszard Terlecki o wyborczym pojedynku w TVP

PAP/łs

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej