Tusk miał dziś odblokować środki z KPO. Lubnauer tłumaczy lidera PO: to była przenośnia

W czasie kampanii wyborczej lider opozycji Donald Tusk złożył przysięgę (jak sam dodał - uroczystą), że w dzień po zakończeniu tegorocznych wyborów parlamentarnych uda się do Brukseli i skutecznie odblokuje środki z Krajowego Planu Odbudowy, których wypłatę Polsce wstrzymuje Unii Europejska. W związku z tym, że szef PO znany jest z wyjątkowo lekkiego przywiązania wagi do składanych deklaracji, jego akolici już dziś przedstawiają "właściwe interpretacje" jego słów. Katarzyna Lubnauer stwierdziła m.in., że treść obietnicy Tuska to była jedynie "przenośnia".

- Składam uroczyste przyrzeczenie, że dzień po wyborach pojadę i odblokuję pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i wszyscy to odczujemy - mówił Donald Tusk 27 sierpnia w Sopocie. 

Pytanie o wiarygodność lidera PO

Jak przypominają komentatorzy, środki z KPO były jednym z głównych motywów, na których Koalicja Obywatelska oparła swoją kampanię wyborczą. W tym samym wystąpieniu Donald Tusk twierdził, że Polska jest jedynym państwem w całej UE, "do którego ani jedno euro nie trafiło". Kłamstwa te błyskawicznie prostowali europosłowie, w tym były partyjny kolega Donalda Tuska - Jacek Saryusz-Wolski. - U nas Kaczyński, Morawiecki każdego dnia de facto kłamią, że te pieniądze już pracują, że wszystko będzie okej. Nic nie będzie okej, jeśli oni będą dalej rządzić - mówił Tusk, po czym złożył przyrzeczenie, iż właśnie on "jeden dzień po wyborach odblokuje pieniądze z KPO".

O wiarygodność lidera Koalicji Obywatelskiej zapytała Katarzynę Lubnauer w Radiu Zet Beata Lubecka, przytaczając ten oczywisty i niepozostawiający wątpliwości cytat. Na słowa przysięgi Tuska Lubnauer zareagowała śmiechem. - Wie pani, że jest coś takiego jak pewna przenośnia - powiedziała. Dodała, że chodziło w niej o "dzień po wyborach jego na prezesa Rady Ministrów".

• "Pustka programowa". Prof. Andrzej Gil o możliwościach koalicyjnych opozycji
• Jarosław Kaczyński: niezależnie czy będziemy rządzić, czy będziemy w opozycji, nie pozwolimy, by Polskę zdradzono

tvp.info/łs