Opozycja bez umowy koalicyjnej przed 13 listopada? Żukowska podaje realny termin i krytykuje postulat Tuska

Trwają rozmowy koalicyjne Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy ws. sformowania potencjalnego rządu. Krzysztof Paszyk z PSL przekonywał dziś na antenie Polskiego Radia 24, że negocjacje "zbliżają się do końca" i "lada dzień zostaną przedstawione zręby umowy koalicyjnej". Mniej optymistyczna jest jednak poseł Lewicy Anna Maria Żukowska.

2023-10-31, 13:15

Opozycja bez umowy koalicyjnej przed 13 listopada? Żukowska podaje realny termin i krytykuje postulat Tuska
Opozycja bez umowy koalicyjnej przed 13 listopada? Żukowska podaje realny termin i krytykuje postulat Tuska. Foto: twitter.com / @AM_Zukowska

Zapytana, kiedy dokładnie zostanie przedstawiona umowa koalicyjna, poseł odparła że "w ciągu tygodnia, dwóch". - Na pewno do grudnia - powiedział Żukowska w RMF FM, nadmieniając, że jest mało prawdopodobne, aby stało się to przed 13 listopada, kiedy odbędzie się pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji.

- Ustalimy kwestie dotyczące podziału kluczowych ministerstw, a do tego deklarację programową, która będzie jeszcze uzupełniana - zaznaczyła.

"Kredyt 0 proc.? Nie poprzemy tego pomysłu"

Nawiązała też do postulatów, na które Lewica zwraca szczególną uwagę - w pierwszej kolejności na obietnicę wybudowania 300 tys. mieszkań na tani wynajem. Zapytana zaś o jeden ze sztandarowych postulatów Donalda Tuska, jaką jest zapowiedź wprowadzenia kredytu 0 proc. na pierwsze mieszkanie, Żukowska odparła, że... przecież PiS wprowadził już kredyt 2 proc.

- Można zaobserwować, że jedyne, co te dopłaty do kredytów robią, to zwiększają ceny mieszkań, a wcale nie zwiększają ich dostępności dla tych, którzy potrzebują pierwszego mieszkania - tylko tym, którzy mają nadmiar gotówki i kupują mieszkania, by je później wynajmować - zauważyła poseł Lewicy.

REKLAMA

Po chwili dodała: - Nie będziemy tego popierali, to jest złe rozwiązanie. Widać to gołym okiem na rynku mieszkań.

Legalizacja aborcji

Anna Maria Żukowska zaznaczyła, że w protokole rozbieżności, który stanowić będzie załącznik do umowy koalicyjnej, znajdzie się legalizacja aborcji.

Proponujemy, żeby na pierwszy ogień poszła tzw. ustawa ratunkowa Lewicy, czyli dekryminalizująca prawo do przerywania ciąży, pomoc w aborcji, bo w tej chwili przyjaciółki, koleżanki, partnerzy mogą trafić do więzienia za samo informowanie, że można dokonać aborcji za pomocą tabletek - mówiła.

- Do umowy koalicyjnej będą wpisane kwestie, o które będziemy walczyli niezależnie od tego, czy będzie to projekt rządowy czy poselski - pokreśliła Żukowska.

REKLAMA

Czytaj także:

łl/tvp.info, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej