Spór o aborcję. Kobosko o projekcie Lewicy: trudno mi się zgodzić, że tylko kobiety powinny decydować w tych sprawach
- Czasami słyszę, że tylko kobiety powinny decydować w tych sprawach, trudno mi się z tym zgodzić. Mam wątpliwości, zastanawiam się nad tym głosowaniem, są eksperci, którzy mówią, że jeśli znosi się karę, to aborcja staje się aborcją "na życzenie" - powiedział wiceszef Polski 2050 Michał Kobosko.
2023-11-28, 06:55
Jak zaznaczył Kobosko w radiu RMF "my mówiliśmy i mówimy, że należałoby przywrócić taką konstrukcję prawną, jaka była przed decyzją Trybunału, czyli pewne status quo, ale nie jako punkt docelowy, tylko punktem następnym powinno być przygotowanie tzw. panelu obywatelskiego, reprezentatywnej grupy obywateli, coś, co funkcjonuje już w wielu krajach Europy i rozpisanie referendum".
Spór o aborcję na opozycji. "To nie jest nasz postulat"
Projekt złożony przez Lewicę przewiduje m.in. dekryminalizację przerywania ciąży za zgodą ciężarnej oraz pomocy w aborcji, a także obniżenie ustawowego zagrożenia karą za przerwanie za zgodą kobiety jej ciąży, która przekroczyła 24. tydzień.
- Projekt Lewicy ws. legalnej aborcji. Poseł PSL: nie poprzemy go, w tej kwestii jesteśmy bardzo konserwatywni
- Anna Maria Żukowska "rozgoryczona" brakiem postępów w kwestii aborcji. Przewiduje "ruch społeczny"
- Trzecia Droga zrezygnowała z referendum ws. aborcji? Hołownia: nie ma na to zgody
Odnosząc się do tego projektu Kobosko ocenił, że "to nie jest zgodne z tym naszym postulatem, o którym mówiliśmy, powrotu do kompromisu, który istniał przed wyrokiem Trybunału Przyłębskiej". Dopytywany o kwestię aborcji na życzenie do 12. tygodnia, Kobosko zaznaczył, że musi być konsekwentny. - Tym bardziej to nie jest nasz postulat - podkreślił.
REKLAMA
Opozycja kłóci się ws. aborcji. Kobosko: trudno mi się zgodzić, że tylko kobiety powinny decydować w tych sprawach
- Czasami słyszę, że tylko kobiety powinny decydować w tych sprawach, trudno mi się z tym zgodzić, podobnie, jak trudno mi się zgodzić ze sformułowaniem, że nie można robić referendum, bo w sprawach praw człowieka się nie głosuje. I tak będzie głosowanie, tylko ono może być ograniczone do posłanek i posłów - mówił Kobosko.
Jednocześnie wiceszef Polski 2050 zapewnił, że "mówiliśmy i mówimy, że w tej sprawie i innych sprawach światopoglądowych nie ma i nie będzie u nas dyscypliny i posłowie będą głosowali zgodnie ze swoim sumieniem i nie będą karani w żaden sposób za swoje głosowania".
Zobacz: Michał Kobosko w Programie 1 Polskiego Radia
PAP/IAR/pb
REKLAMA