Pożegnanie Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej. "Tam z góry także będzie czuwała nad nami"
Iwona Śledzińska-Katarasińska spoczęła na łódzkim cmentarzu Doły. W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział m.in. premier Donald Tusk, marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz. Iwona Śledzińska-Katarasińska zmarła po ciężkiej chorobie, 1 stycznia, w wieku 82 lat. Przez 32 lata nieprzerwanie była posłanką.
2024-01-08, 18:40
Silna i mądra kobieta
Żegnając posłankę ks. Andrzej Luter podkreślił w kazaniu, że przyjaciele wspominają ją jako silną i mądrą kobietę.
- Potrafiła dowodzić swoich racji, walczyła o to, w co wierzyła - podkreślił. - Była otwarta na świat i zmiany, wymagająca, ale i kochająca; najlepsza przyjaciółka, która dzieliła się ze wszystkimi swoją wiedzą - wspominał ks. Luter.
W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyli m.in. premier Donald Tusk i marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz.
REKLAMA
Cieszyła się szacunkiem nawet u przeciwników
List od marszałka Sejmu Szymona Hołowni odczytała w kościele wicemarszałek Sejmu Dorota Niedziela.
"Z ogromnym żalem żegnam dziś Iwonę Śledzińską-Katarasińską, wieloletnią zasłużoną dla polskiego parlamentaryzmu i polskiej kultury posłankę" - napisał Hołownia.
"W pamięci swoich kolegów i znajomych Iwona Śledzińska-Katarasińska zapisała się jako osoba bardzo pracowita, która z wielką odpowiedzialnością i zaangażowaniem podejmowała wszystkie swoje obowiązki. Z uporem dążyła do celu. Wiele wymagała od siebie i mogła być wzorem, jak odważnie, dobrze i mądrze działać dla dobra publicznego" - wskazał.
"Imponowała zdecydowaniem i niezależnością. Cieszyła się autorytetem, szacunkiem, nawet u przeciwników politycznych" - podkreślił marszałek Sejmu.
REKLAMA
Będzie czuwała nad nami
Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska wspominała, że Iwona Śledzińska-Katarasińska "była chyba jedną z najbardziej odważnych i dzielnych osób", jakie poznała.
- Iwona zawsze była tam, gdzie trzeba było być odważnym, mówić prawdę. Tam z góry także będzie czuwała nad nami, żebyśmy nie robili błędów i żebyśmy po prostu byli uczciwymi ludźmi - powiedziała Kidawa-Błońska.
Posłuchaj
REKLAMA
Zbiórka zamiast kwiatów
Z kościoła kondukt pogrzebowy przeszedł na cmentarz na Dołach w Łodzi, gdzie w Alei Zasłużonych złożono urnę z prochami zmarłej posłanki. Pożegnała ją tam m.in. córka Kama Katarasińska-Pierzgalska.
- Mobilizowałaś do działania, twoje pytania, krótka uwaga potrafiły przywrócić właściwą perspektywę - mówiła. - Nie znosiłaś odraczania - odpowiedzi "zaraz", "później", "zobaczę". Byłaś słowna i konsekwentna i tego oczekiwałaś od innych - wspominała córka zmarłej.
Rodzina zmarłej poprosiła żałobników, aby zamiast kupować kwiaty, wesprzeć fundację, na rzecz której będzie przeprowadzona zbiórka do skarbonki.
Kariera polityczna
Iwona Śledzińska-Katarasińska była posłanką w latach 1991-2023 i jedyną osobą zasiadającą nieprzerwanie w Sejmie III RP przez dziewięć pierwszych kadencji. W parlamencie reprezentowała kolejno: Unię Demokratyczną, Unię Wolności, Platformę Obywatelską, a następnie Koalicję Obywatelską.
REKLAMA
W okresie PRL pracowała w "Dzienniku Łódzkim" oraz "Głosie Robotniczym". W latach 80. XX wieku, po wystąpieniu z PZPR, działała w opozycji demokratycznej, później w Solidarności. W stanie wojennym została na krótki czas internowana. Miała zakaz wykonywania zawodu dziennikarza.
Pracowała między innymi w biurze podróży, redagowała podziemne wydawnictwa, działała w Duszpasterstwie Środowisk Twórczych przy parafii Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi. W 1989 roku została sekretarzem wojewódzkiego Komitetu Obywatelskiego NSZZ "Solidarność" i wzięła udział w kampanii wyborczej przed wyborami czerwcowymi.
Karierę polityczną rozpoczęła wstępując do Ruchu Obywatelskiego Akcja Demokratyczna w roku 1990. W latach 2005-2015 była przewodniczącą Komisji Kultury i Środków Przekazu w Sejmie V, VI i VII kadencji.
Rola mediów publicznych
W 2009 roku brała udział w Medialnym Okrągłym Stole zorganizowanym przez Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego. Iwona Śledzińska-Katarasińska powiedziała wówczas, że rządowi Donalda Tuska leżą na sercu losy takich programów jak TVP Kultura czy radiowa Dwójka.
REKLAMA
Posłuchaj
W 2010 roku z rekomendacji klubu parlamentarnego PO posłanka została członkiem rady programowej TVP S.A., w 2014-tym wybrano ją na przewodniczącą tego gremium. Jako wiceprzewodnicząca komisji kultury Iwona Śledzińska-Katarasińska w kwietniu 2016 roku wyjaśniała, na czym polegał złożony przez Platformę Obywatelską projekt ustawy medialnej.
Ta nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji, konkurencyjna wobec złożonej przez Prawo i Sprawiedliwość, likwidowała abonament radiowo-telewizyjny i wprowadzała finansowanie mediów publicznych z budżetu państwa. - Nie ma dodatkowej daniny, którą obywatele muszą płacić - powiedziała wówczas posłanka.
Posłuchaj
Iwona Śledzińska-Katarasińska starała się o reelekcję w wyborach 2023 roku, jednak nie weszła do Sejmu kolejnej kadencji. Zmarła 1 stycznia 2024.
- "Działalność polityczna jako służba dla obywateli". Senator Kwiatkowski o Iwonie Śledzińskiej-Katarasińskiej
- "Pamięć o tych, którzy żyli przed nami" - reportaż Urszuli Żółtowskiej
Minister-członek Rady Ministrów Tomasz Siemoniak z Platformy Obywatelskiej powiedział, że śmierć Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej to wielka strata. Tomasz Siemoniak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że wiele posłanek i posłów - wśród nich on sam - są uczniami Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej.
Posłuchaj
Pożegnanie polityków
"Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o odejściu Pani Poseł Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej" - napisał prezydent Andrzej Duda w mediach społecznościowych. Przyznał, że mimo wielu polemik w Sejmie i w mediach w latach 2006-2015, zawsze były one "z kulturą i wzajemnym szacunkiem".
Premier Donald Tusk w mediach społecznościowych wspominała ją jako "przyjaciółkę, mądrą i bardzo dzielna posłankę."
Wicepremier, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL podkreślił, że wieloletnia posłanka i doświadczona parlamentarzystka, prywatnie była ciepłą osobą, która zawsze służyła radą i dobrym słowem.
REKLAMA
IAR/jb
REKLAMA