Oświadczenie Kamińskiego i Wąsika. "Pod naszą nieobecność policjanci wkroczyli do naszych domów"

2024-01-09, 15:38

Oświadczenie Kamińskiego i Wąsika. "Pod naszą nieobecność policjanci wkroczyli do naszych domów"
Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik. Foto: PAP/Marcin Obara

- Pod naszą nieobecność policjanci wkroczyli do naszych domów w celu zatrzymania nas - oświadczyli politycy PiS Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik we wtorek przed Pałacem Prezydenckim.

Kamiński i Wąsik zostali zaproszeni przez prezydenta Andrzeja Dudę na wtorkową uroczystość powołania nowych doradców. Tego samego dnia warszawska policja potwierdziła, że wpłynęły do niej dokumenty z sądu nakazujące jej doprowadzenie obydwu polityków do aresztu.

- Kiedy udawaliśmy się na spotkanie z panem prezydentem, byliśmy już poza naszymi miejscami zamieszkania, do naszych domów wkroczyli policjanci w celu zatrzymania nas. Odnosimy wrażenie, że chciano uniemożliwić nam spotkanie z prezydentem RP - powiedział Kamiński podczas ich oświadczenia dla mediów przed Pałacem Prezydenckim. Stwierdził też, że "to kolejny przejaw bezprawia", jakie jego zdaniem odbywa się w ich sprawie od lat.

Kamiński dziękował też prezydentowi "za wyrazy solidarności, za zrozumienie tej sytuacji". Zaznaczył, że Andrzej Duda zaprosił jego i Macieja Wąsika na uroczystość jako posłów na Sejm.

Skazanie polityków

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową.

Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Na początku czerwca br. SN w Izbie Karnej, po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych, uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec wówczas nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.

Prezydent Duda w poniedziałek w sprawie polityków spotkał się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Rozmowa dotyczyła kwestii wygaszenia mandatów Kamińskiego i Wąsika. Prezydent przekazał po spotkaniu, że zaproponował Hołowni, żeby dla zamknięcia sprawy Kamińskiego i Wąsika uznać, że ułaskawienie z 2015 r. było i jest skuteczne. Prezydent dodał, że w tej sprawie z marszałkiem nie doszli do porozumienia.

Więźniowie polityczni

- Jesteśmy dalej posłami na Sejm; chcemy wziąć udział w najbliższym posiedzeniu Izby - zadeklarował we wtorek Mariusz Kamiński, podczas wspólnej konferencji z Maciejem Wąsikiem, która odbyła się przed Pałacem Prezydenckim.

Kamiński powiedział, że "niedopuszczalnym jest, by w Polsce byli więźniowie polityczni". - Jeśli trafimy do więzienia, będziemy więźniami politycznymi. Pan prezydent za wszelką cenę chce tego uniknąć, bardzo mu za to dziękujemy - podkreślił.


Posłuchaj

Mariusz Kamiński: chciano uniemożliwić nam spotkanie z prezydentem (IAR) 0:28
+
Dodaj do playlisty

 

Dodał, że prezydent we wtorek "symbolicznie powołał na swoich doradców" ich bardzo bliskich współpracowników: Stanisława Żaryna i Błażeja Pobożego. - Bardzo dziękujemy za to wsparcie, jesteśmy dalej posłami na Sejm, chociaż prowadzone są bezprawne działania - przez marszałka Hołownię, przez większość sejmową, żeby uniemożliwić nam wypełnianie mandatu, który mamy z woli wyborców. To oni dają nam siłę moralną i siłę polityczną do dalszego działania - oświadczył Kamiński.

- Jesteśmy, nie ukrywamy się, jesteśmy tu u pana prezydenta, wiemy, że w okolicach Kancelarii Prezydenta gromadzone są siły policyjne w celu zatrzymania nas, w tej chwili rozmawiamy z panem prezydentem - dodał.

Zapowiedział, że razem z Maciejem Wąsikiem będą dążyli do tego, by wziąć udział w manifestacji, która odbędzie się 11 stycznia. - Chcemy też wziąć udział w najbliższym posiedzeniu Sejmu. Nasza dwójka, wydaje się, spowodowała, że marszałek Sejmu odwołał posiedzenie Sejmu w tym tygodniu - mimo tego, że miał być uchwalony budżet państwa, jedna z najważniejszych ustaw. To jest po prostu żałosne i mamy do czynienia z bardzo poważnym kryzysem państwa - podkreślił Kamiński.

Czytaj także:

PAP, pkur

Polecane

Wróć do strony głównej