Kamiński i Wąsik w Pałacu. Tusk cytuje Kodeks karny: kto sprawcę ukrywa, podlega karze pozbawienia wolności

Premier Donald Tusk przypomniał, że za ukrywanie przestępcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności. - Uświadamiam prezydentowi, w co dał się uwikłać, w jakiej sytuacji postawił go prezes Kaczyński. Dwóch prawomocnie skazanych polityków uważa, że stoją ponad prawem - podkreślił Donald Tusk, odnosząc się do obecności w Pałacu Prezydenckim posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

2024-01-09, 15:47

Kamiński i Wąsik w Pałacu. Tusk cytuje Kodeks karny: kto sprawcę ukrywa, podlega karze pozbawienia wolności
Donald Tusk. Foto: X/KPRM

Policja ma sądowy nakaz doprowadzenia polityków do więzienia celem odbycia kary. Nie zostali oni jeszcze zatrzymani.

Donald Tusk powiedział, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, przebywający w Pałacu Prezydenckim, wykorzystują to miejsce na swoją korzyść, by uniemożliwić policji doprowadzenie ich do aresztu.
Zdaniem premiera taka sytuacja jest możliwa, ponieważ "poprzedni rząd, a także prezydent Andrzej Duda nie mogą pogodzić się ze zmianą władzy". Donald Tusk dodał, że "niebywała" jest sytuacja w której skazani prawomocnym wyrokiem politycy mają być doprowadzeni do aresztu, a wybierają "inne miejsce odosobnienia". Tym miejscem jest Pałac Prezydencki, jest to oczywiste wykorzystywanie sytuacji. - Przecież nikt nie użyje siły wobec takiej instytucji jak prezydent Rzeczypospolitej - podkreślił premier.

Donald Tusk powiedział, że marszałek Sejmu ma jego pełne wsparcie. Szymon Hołownia zdecydował o tym, że zaplanowane na ten tydzień posiedzenia Sejmu odbędą się w przyszłym tygodniu. Ma to związek z wygaśnięciem mandatów posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, co ich zdaniem nie miało miejsca.

Donald Tusk na konferencji po posiedzeniu rządu podkreślił, że decyzje marszałka popierają także pozostali liderzy rządowej koalicji. - Powody, dla których marszałek Hołownia chce uniknąć eskalacji napięcia i prawdopodobnej niepotrzebnej burdy w czasie kiedy mamy poważnie dyskutować i przegłosować budżet państwa, są logiczne - podkreślił premier. - Koalicja z 15 października jest solidarna "i w tej kwestii także działa jak jedna pięść" - dodał Donald Tusk.

REKLAMA

"Ten spektakl musi zostać przerwany"

Premier zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy, by przestał chronić Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie zostali jeszcze zatrzymani i wciąż przebywają w Pałacu Prezydenckim.

Premier zaznaczył, że są to prawomocnie skazani politycy, którzy nie powinni stać ponad prawem. - Dla dobra państwa polskiego ten spektakl musi zostać przerwany - powiedział Donald Tusk. Podkreślił, że liderzy PiS i prezydent Andrzej Duda, będą w pełni odpowiadać za tę sytuację. Premier dodał, że to "sabotowanie konstytucji, łamanie przepisów prawa, nieszanowanie wyroków sądów i nadużywanie wciąż posiadanej władzy dla interesu osób skazanych".

Posłuchaj

M. Wąsik i M. Kamiński w Pałacu Prezydenckim, premier o ukrywaniu przestępców. Relacjonuje Karol Darmoros (IAR) 0:54
+
Dodaj do playlisty

Donald Tusk powołał się na paragraf 1 art. 239 Kodeksu Karnego: "kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności kto sprawcę ukrywa, tworzy fałszywe dowody, zaciera ślady przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego, albo odbywa za skazanego karę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".

Donald Tusk powiedział, że nikt nie chce narażać policji na konfrontację z instytucjami państwa, dlatego nie będzie oczekiwał siłowych rozwiązań w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Rano policja próbowała zatrzymać obu polityków. Potwierdzili to podczas oświadczenia na dziedzińcu Pałacu. Zdaniem szefa rządu, teraz prezydent może ułaskawić byłych posłów.

REKLAMA

Premier powiedział, że ma inną niż prezydent opinię w sprawie działania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. - Prezydent uważa ich za uczciwych, kryształowo przejrzystych. Ja uważam, że sądy miały swoje powody, by się nimi zająć" - dodał premier i podkreślił, że jego opinia na temat skazanych posłów PiS nie ma żadnego znaczenia. "Sąd to sąd, wyrok to wyrok. Policja musi wykonywać swoją robotę - powiedział Donald Tusk.

Zaproszenie prezydenta

Kamiński i Wąsik zostali zaproszeni przez prezydenta Andrzeja Dudę na wtorkową uroczystość powołania nowych doradców. Tego samego dnia warszawska policja potwierdziła, że wpłynęły do niej dokumenty z sądu nakazujące jej doprowadzenie obydwu polityków do aresztu.

- Kiedy udawaliśmy się na spotkanie z panem prezydentem, byliśmy już poza naszymi miejscami zamieszkania, do naszych domów wkroczyli policjanci w celu zatrzymania nas. Odnosimy wrażenie, że chciano uniemożliwić nam spotkanie z prezydentem RP - powiedział Kamiński podczas ich oświadczenia dla mediów przed Pałacem Prezydenckim.

Posłuchaj

Premier: nikt nie chce narażać policji na konfrontację z instytucjami państwa (IAR) 0:26
+
Dodaj do playlisty

Stwierdził też, że "to kolejny przejaw bezprawia", jakie jego zdaniem odbywa się w ich sprawie od lat. Kamiński dziękował też prezydentowi "za wyrazy solidarności, za zrozumienie tej sytuacji". Zaznaczył, że Andrzej Duda zaprosił jego i Macieja Wąsika na uroczystość jako posłów na Sejm.

REKLAMA

Skazanie polityków

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową.

Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Na początku czerwca br. SN w Izbie Karnej, po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych, uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec wówczas nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.

Czytaj także:

IAR,PAP,pkur

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej