Trybunał Konstytucyjny orzeknie w sprawie prezesa NBP. Posiedzenie po wniosku posłów PiS

Zdaniem wnioskodawców norma powodująca automatyczne zawieszenie w czynnościach po podjęciu przez Sejm uchwały o postawieniu danej osoby przed Trybunałem Stanu w sytuacji, gdy odnosi się do Prezesa Narodowego Banku Polskiego, jest niezgodna z konstytucyjnymi i unijnymi gwarancjami dotyczącymi niezależności NBP i jego prezesa.

Posłowie PiS wskazują między innymi, że decyzję o zawieszeniu podejmuje zamiast organu sądowego Sejm będący ciałem stricte politycznym, a przedłużające się zawieszenie w czynnościach może powodować utratę zaufania opinii publicznej wobec osoby zawieszonej.

Obawy posłów Prawa i Sprawiedliwości

W ocenie wnioskodawców standard wynikający z domniemania niewinności, który nakazuje traktowanie osoby jako niewinnej do czasu wydania wyroku, jest w tej sytuacji iluzoryczny a zawieszenie w czynnościach bez żadnych gwarancji proceduralnych i bez kontroli nad polityczną decyzją Sejmu stanowi nieproporcjonalne naruszenie prawa gwarantującego równy dostęp do służby publicznej.

Wniosek posłów PiS rozpozna pięcioosobowy skład Trybunału Konstytucyjnej pod przewodnictwem prezes Julii Przyłębskiej.

Czytaj także: 

• Rozliczanie Adama Glapińskiego. Ekonomista: Żadna partia polityczna nie powinna grozić prezesowi banku centralnego
• Szefowie banków centralnych Rumunii i Bułgarii wspierają prezesa NBP. "Zasada niezależności sprawą najwyższej wagi"
• Co się stanie z prezesem NBP? Prawnik: próba zemsty na Glapińskim to wysadzenie rządu Tuska w powietrze

[ZOBACZ TAKŻE] Kamiński i Wąsik w areszcie. Kidawa-Błońska: prawo jest takie samo dla nas wszystkich

IAR/ mbl