"Miał dojścia do władzy". Premier Tusk: działania Obajtka nie mają nic wspólnego z sukcesem gospodarczym
Premier Donald Tusk, komentując odwołanie przez radę nadzorczą Orlenu Daniela Obajtka z funkcji prezesa spółki, powiedział, że rozrost koncernu wynikał z decyzji politycznych, a nie biznesowych.
2024-02-01, 16:51
Obradująca jeszcze w składzie wybranym za rządów Mateusza Morawieckiego rada nadzorcza odwołała Daniela Obajtka z dniem 5 lutego. 6 lutego ma zostać wymieniona sama rada nadzorcza.
Premier Tusk powiedział w Brukseli, że źródłem pozornych sukcesów Obajtka był wpływ we władzach Prawa i Sprawiedliwości. - To nie jest sztuka przy pomocy politycznych decyzji, opieki rządu, zbudować taką pseudopotęgę. Ja to w kilku państwach obserwowałem, też m.in. na Węgrzech. To, że przy pomocy państwa doklejono poprzez fuzje i zakupy gazety czy firmy energetyczne, to wcale nie znaczy, że mieliśmy do czynienia z utalentowanym menadżerem, tylko z człowiekiem, który miał dojścia do władzy, do samego prezesa Kaczyńskiego, i dostawał wszystko, co chciał - powiedział premier.
Jak dodał, to, co "ujawni się w czasie pierwszych tygodni nowej władzy w Orlenie, będzie pouczającą lekcją o tym, jak bardzo polityka potrafi dewastować gospodarkę, wtedy gdy to politycy decydują o tym, co się dzieje w danej firmie".
REKLAMA
Daniel Obajtek został prezesem zarządu i dyrektorem generalnym Orlenu 6 lutego 2018 r. - wtedy jeszcze spółka nosiła nazwę PKN Orlen; nazwę Orlen wprowadzono w lipcu 2023 r.
Wcześniej, od 2017 r., Obajtek był prezesem Grupy Energa, a w latach 2016-2017 kierował Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W latach 2006-2015 Obajtek był wójtem małopolskiej gminy Pcim.
Posłuchaj
- Prokuratura wszczyna śledztwo ws. Lotosu i Orlenu. "Prokuratura na usłudze Ziobry nie zrobiła nic"
- Podejrzenie zaniżania cen paliw przez Orlen. Prokuratura w Płocku wszczęła śledztwo
IAR/PAP/kg
mpkor
REKLAMA
REKLAMA