Komisja śledcza ds. Pegasusa przedstawi listę świadków. Znamy pierwsze nazwiska

2024-02-19, 05:00

Komisja śledcza ds. Pegasusa przedstawi listę świadków. Znamy pierwsze nazwiska
Przewodniczącą sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa jest Magdalena Sroka z PSL-Trzeciej Drogi. Foto: Wojciech Olkusnik/East News

W samo południe rozpocznie się pierwsze posiedzenie sejmowej komisji śledczej do spraw Pegasusa. Jej członkowie zgłoszą dziś świadków, wnioski dowodowe, przyjmą plan pracy i ustalą doradców.

Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka, posłanka PSL - Trzeciej Drogi, powiedziała, że na przesłuchania na pewno zostaną wezwani były minister - koordynator służb specjalnych w rządzie Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Kamiński oraz jego zastępca Maciej Wąsik.

Wskazała także, że komisja będzie chciała wezwać Zbigniewa Ziobro i Michała Wosia. - Wiemy już dzisiaj z odtajnionego dokumentu, o którym powiedział premier, że wyrażał zgodę na zakup Pegasusa i przekazanie środków z Funduszu Sprawiedliwości do CBA. To na pewno jedni z pierwszych świadków - podkreśliła. 

Magdalena Sroka dodała, że zarówno pierwsza lista świadków, jak i wniosków dowodowych, będzie uzupełniania na bieżąco w trakcie pracy komisji śledczej.

Główne cele komisji ds. Pegasusa

Wiceprzewodniczący komisji Marcin Bosacki z Koalicji Obywatelskiej powiedział, że ma ona przed sobą do wykonania cztery główne zadania. Pierwszym jest ustalenie, kto i na jakiej podstawie podjął decyzję o zakupie oprogramowania szpiegującego Pegasus.

- Po drugie: kto decydował o jego sfinansowaniu, bardzo pokrętnym i tajnym, po trzecie - ile osób inwigilowano i kto decydował o tym. Kolejna rzecz, to kto decydował o przekazywaniu zmanipulowanych, części wykradzionych Pegasusem SMS-ów i wiadomości osób inwigilowanych do ówczesnej tuby propagandowej PiS, czyli TVP - zaznaczył Marcin Bosacki. 

Czytaj także: 

Orzeczenie w sprawie Pegasusa. Sąd kazał przeprosić europosła KO

W grudniu ubiegłego roku sąd ogłosił, że TVP powinna przeprosić obecnego eurodeputowanego KO Krzysztofa Brejzę za wykorzystanie przeciwko niemu treści pozyskanych z podsłuchów Pegasusem, w tym zmanipulowanych SMS-ów polityka. W ustnym uzasadnieniu wskazano, że od kwietnia do października 2019 roku doszło do wielokrotnych interwencji w telefonie Krzysztofa Brejzy systemem szpiegowskim Pegasus. Materiały zostały wykorzystane w kampanii, gdy polityk był szefem sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej.

W ocenie wiceprzewodniczącego komisji Marcina Bosackiego, na liście świadków do przesłuchania powinni znaleźć się również byli premierzy Beata Szydło i Mateusz Morawiecki, a także były wicepremier i szef komitetu do spraw bezpieczeństwa, Jarosław Kaczyński. Zdaniem wiceprzewodniczącego należy ustalić, czy mieli oni wiedzę o działaniach CBA i czy wyrazili zgodę na inwigilację posłów ówczesnej opozycji.

[ZOBACZ TAKŻE] Pegasus i PiS. Senator Kwiatkowski: dlatego prezes Kaczyński używał 25-letniej nokii

Sejmowa komisja śledcza do spraw Pegasusa ma zbadać legalność, prawidłowość oraz celowość czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania między innymi przez polskie służby specjalne, policję i członków Rady Ministrów w latach 2015 - 2023.

(PAP) (PAP)

IAR/ mbl


Polecane

Wróć do strony głównej