Grupa wsparcia dla młodych bezdomnych. "Tutaj czuję się bezpieczny"
- Na początku procesu trzeźwienia nie mam zbyt wielu trzeźwych przyjaciół. Znowu buduję siatkę wsparcia ludzi, którzy będą dla mnie dobrzy, przyjaźni - mówi Eryk, uczestnik programu dla osób w kryzysie bezdomności "Damy Radę!". Zapraszamy do obejrzenia trzeciego odcinka cyklu pt. "Teraz tak wygląda mój dom".
2024-02-23, 10:13
Janusz Sukiennik, twórca programu "Damy Radę!", tłumaczy, że podczas cotygodniowych spotkań osoby biorące w nich udział mają szansę spojrzeć na siebie i zobaczyć, jakie zachodzą w nich zmiany. A nie jest to łatwa droga, ponieważ jego podopiecznymi są ludzie, którzy pomimo młodego wieku walczą z uzależnieniem od środków psychotropowych i są osobami bezdomnymi. Często nakłada się na to depresja, poczucie wyalienowania i nierozwiązane problemy z prawem.
Ale drogą do pokonania tych życiowych kryzysów jest wzajemne wsparcie. - Nie ma lepszego kontrolera, recenzenta naszej sytuacji, niż drugi człowiek, a jeszcze lepiej grupa - podkreśla Sukiennik.
Bezdomność młodych
Wiedzą o tym najlepiej uczestnicy tych spotkań: Mateusz, Kamil czy Eryk. Ci młodzi mężczyźni doświadczają bezdomności, walczą ze swoimi demonami, jakimi jest uzależnienie od narkotyków czy alkoholu. Ale... jak mówi jeden z nich, ze spotkania z grupą wychodzi spokojny i bezpieczny.
Program "Damy Radę!" prowadzony jest w Caritas Polska od 2013 r. i jest adresowany do osób w wieku 25-35 lat, pozostających w kryzysie bezdomności, uzależnień i zagubienia życiowego, zagrożonych wykluczeniem społecznym i marginalizacją życia. Powstał z myślą o pomocy osobom kończącym zamknięte terapie, opuszczającym ośrodki penitencjarne i inne placówki, osobom szukającym pomocy, aby rozpocząć starania o życie wolne od patologicznych zaburzeń, środowisk i zachowań.
REKLAMA
ZOBACZ 3 ODCINEK CYKLU pt. "TERAZ TAK WYGLĄDA MÓJ DOM":
***
Kryzys bezdomności jest wielowymiarowym problemem. Osoby znajdujące się w takiej sytuacji mogą dosłownie nie mieć dachu nad głową i żyć na ulicy, spać na klatkach schodowych i dworcach. Ten stan często pogłębiają choroby fizyczne i psychiczne, utrata poczucia własnej godności, uzależnienie od środków psychoaktywnych.
Jednak osoby w kryzysie bezdomności to również ludzie, którzy studiują, mają pracę, emeryturę, ale ze względu na życiowe koleiny, w które wpadli, śpią w noclegowniach, schroniskach czy hostelach i korzystają z pomocy państwa oraz organizacji pozarządowych.
Eksperci mówią, że każdy - niezależnie od wieku, płci, wykształcenia czy statusu społecznego - może doświadczyć bezdomności. Los bywa okrutny.
Kim są? Co spowodowało, że znaleźli się w kryzysie bezdomności? Jak z niego wychodzą? I wreszcie, jak działają instytucje wspierające ich w tym procesie?
REKLAMA
Postanowiłem to sprawdzić, spotykając się z ludźmi, którzy - jak sami mówią o sobie - "szorowali po dnie", ale się nie poddali. Bohaterami moich rozmów są też osoby, które nie podjęły jeszcze walki o lepsze jutro i być może nigdy jej nie podejmą. A także przedstawiciele placówek publicznych i organizacji pozarządowych stawiających sobie za cel pomoc bezdomnym w stanięciu na nogi - odzyskaniu godności, pokonaniu nałogów i odnalezieniu poczucia bezpieczeństwa.
Zapraszam do obejrzenia cyklu reportaży i wywiadów zatytułowanych "Teraz tak wygląda mój dom". Odcinki są publikowane w każdy piątek na stronie polskieradio24.pl i na kanale YouTube Polskiego Radia.
Paweł Kurek
wmkor
REKLAMA