Mazowsze. Tragiczny wypadek. Nie żyje dwulatek. Policja szuka sprawcy

2024-02-25, 10:11

Mazowsze. Tragiczny wypadek. Nie żyje dwulatek. Policja szuka sprawcy
Policjanci w Makowie Mazowieckim cały czas szukają sprawcy śmiertelnego potrącenia dwulatka ( zdjęcie poglądowe) . Foto: Śląska policja.gov

W piątkowy wieczór w Obiecanowie na Mazowszu dwulatek został potrącony przez pojazd. Od tego czasu policjanci z Makowa Mazowieckiego prowadzą śledztwo mające doprowadzić do kierowcy auta, pod które wpadł chłopczyk. Podkom. Monika Winnik z KPP w Makowie Mazowieckim odpowiedziała portalowi PolskieRadio24.pl., czy funkcjonariusze mają nowe informacje w sprawie.

Funkcjonariusze policji już kolejny dzień prowadzą działania operacyjne, mające doprowadzić do znalezienia kierowcy, który śmiertelnie potrącił dwulatka w miejscowości Obiecanowo pod Makowem Mazowieckim. Chłopiec wymknął się z domu w piątkowy wieczór. Kiedy znalazł go ojciec, jeszcze żył.

O zaginięciu chłopca rodzice zaalarmowali policję w piątek już po zmierzchu. - O godz. 18.34 nasz dyżurny otrzymał zgłoszenie interwencji, która dotyczyła zaginięcia, oddalenia się dziecka z terenu prywatnej posesji w miejscowości Obiecanowo na terenie powiatu makowskiego. Kiedy na miejsce pojechali policjanci, ojciec dwuletniego chłopca odnalazł go - powiedziała podkomisarz Monika Winnik portalowi PolskieRadio24.pl.

Chłopiec był na poboczu drogi krajowej nr 57. - Udzielono mu pomocy przedmedycznej, następnie załoga karetki pogotowia zabrała go do szpitala w Makowie Mazowieckim. Niestety, pomimo udzielonej pomocy dziecko zmarło. Policjanci wykonali czynności, zabezpieczyli ślady, rozpoczęli przesłuchiwanie świadków. Mamy nadzieję, że to wszystko wyjaśni, co się wydarzyło - dodała podkomisarz Winnik.

Tragedia na Mazowszu. Kiepska jakość nagrań

- Od samego początku, od kiedy było zdarzenie, policjanci u nas pracują nieustannie nad jego wyjaśnieniem. Każdą informację, którą otrzymujemy, sprawdzamy i weryfikujemy. Ale na chwilę obecną nie udało się nam ustalić tożsamości osoby kierującej pojazdem, który potrącił chłopca - powiedziała w niedzielę podkomisarz Monika Winnik portalowi PolskieRadio24.pl.

Oficer prasowa zwróciła się z kolejnym apelem do osób, które posiadają jakiekolwiek, najmniejsze chociażby, informacje na temat zdarzenia w Obiecanowie. Tragedia miała miejsce w piątkowy wieczór przy trasie krajowej nr 57 wiodącej z Makowa Mazowieckiego do Przasnysza około godz. 18. - Chodzi o osoby, które mają nagrania z kamery. Każda informacja jest dla nas naprawdę istotna - podkreśliła podkomisarz Monika Winnik.

Dodała, że zgłaszają się do komisariatu osoby i każda przekazana przez nie informacja jest sprawdzana zarówno przez funkcjonariuszy operacyjnych, kryminalnych, jak i dochodzeniowych. - Policjanci naprawdę pracują 24 godziny na dobę, non stop. Niestety nie udało się jeszcze na chwilę obecną wytypować tego pojazdu. To jest naprawdę ciężka sprawa - poinformowała podkomisarz Winnik. Przypomniała, że pogoda w piątkowy wieczór była wyjątkowo deszczowa, a zmrok dodatkowo pogorszył jakość rejestrowanych nagrań.   

Sprawę wyjaśniają zarówno policja, jak i prokuratura. Służby apelują do świadków o kontakt (tel. 47 704 72 00 lub numer alarmowy 112).

Czytaj także:

kg/mpkor

Polecane

Wróć do strony głównej