CBA do likwidacji. Siemoniak: walka z korupcją może, i powinna, być inaczej zorganizowana

Tomasz Siemoniak mówił na konferencji prasowej, że rząd chce zdecydowanie walczyć z korupcją, ma ona bowiem duże skutki polityczne i społeczne. Przywołał badania wskazujące na jej wpływ na stopień zaufania do instytucji publicznych, "skłonność do inwestowania w danym kraju, poczucie obywatela o jego wpływie na rzeczywistość". 

- Jeśli pojawia się rak korupcji, bardzo wiele przedsięwzięć jest niweczonych. Współczesne państwo musi umieć sobie z tym radzić, wyprzedzać przestępczość korupcyjną na polach, na których się ona pojawia lub może pojawić w najbliższej przyszłości - mówił Siemoniak.

Minister zapewnił, że rząd ma świadomość priorytetu, jakim jest walka z korupcją. Dlatego w marcu br., decyzją Donalda Tuska, "zostały zmienione wytyczne do walki z korupcją, tak zwana tarcza antykorupcyjna". Podkreślił, że pozytywnie odniósł się do jej zapisów także prezydent Andrzej Duda. 

CBA do likwidacji. Nowa służba antykorupcyjna w strukturach policji

Minister podkreślił, że w ciągu ostatni lat Polska "znacząco" spadła w rankingach mierzących skuteczność walki z korupcją. - Trzeba z tej sytuacji wyciągać wnioski - powiedział. Związany z tym jest projekt likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Zwrócił uwagę na "mizerną skuteczność" CBA w kontekście liczby spraw prowadzonych wobec ludzi władzy a także kwestie "upartyjnienia i działania w interesie różnych ośrodków politycznych, a nie interesu państwa". 

- Różne sprawy, gdy obiektem zainteresowania miał się stać ktoś reprezentujący ówczesną władzę, były zamiatane pod dywan, odsyłane - argumentował Siemoniak. - Uznaliśmy, że walka z korupcją w państwie może, i powinna, być inaczej zorganizowana, że stworzymy nową instytucję w policji - Centralne Biuro Zwalczania Korupcji, oddając dużą część walki z korupcją właśnie policji - powiedział Tomasz Siemoniak. 

ABW, SKW, KAS. Kto zastąpi likwidowane CBA?

Nowa służba będzie zorganizowana na wzór Centralnego Biura Śledczego Policji. Wskazał, że chodzi o sprawy związane z - jak się wyraził - korupcją lokalną, w urzędach lokalnych, małych szpitalach.

Posłuchaj

Tomasz Siemoniak tłumaczył, że do zwalczania lokalnej korupcji nie jest potrzebna wielka służba (IAR) 0:25

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Część zadań CBA, czyli walkę z korupcją "na poziomie rządu, ogólnokrajowym, wielkich zagrożeń, wspólnie z SKW - wielkich kontraktów modernizacyjnych", przejmie ABW, a sprawy dotyczące oświadczeń majątkowych osób, które muszą je składać, trafią w ręce KAS.

Czytaj także: 

• "Stomatologia i botoks". Budka ujawnił, za co płacono kartą Orlenu
• Sygnalista. Czy pomysł na walkę z korupcją, wreszcie znajdzie drogę do polskich firm?
• Afera w Collegium Humanum. Do CBA zgłaszają się pierwsze osoby z fałszywymi dyplomami

Plan rządu na walkę z korupcją. Siemoniak dziękuje dziennikarzom śledzym

Jak mówił minister koordynator ds. służb specjalnych, przed rządem stają teraz "kwestie legislacji i przeprowadzenie odpowiednich działań, aby w sposób bezproblemowy podjąć walkę z korupcją w nowej formule".

- Chcę podziękować organizacjom pozarządowym, dziennikarzom śledczym, którzy odgrywają ogromną rolę w walce z korupcją. Bardzo wiele afer i nieprawidłowości nie byłoby wykrytych, gdyby nie Wasza praca, często z narażeniem siebie. Sprawa walki z korupcją, to sprawa wszystkich obywateli - zakończył Tomasz Siemoniak. 

PolskieRadio24.pl, PAP, IAR/ mbl