"Afera zegarkowa" w MON. Prokuratura zbada, czy było więcej drogich prezentów dla urzędników

2024-04-26, 11:25

"Afera zegarkowa" w MON. Prokuratura zbada, czy było więcej drogich prezentów dla urzędników
Sprawę "afery zegarkowej" wykrytej w MON bada prokuratura . Foto: PAP/EPA/Leszek Szymański

Prokuratura będzie sprawdzać, czy było więcej przypadków wręczania drogich prezentów urzędnikom. O szczegółach postępowania powiedział Polskiemu Radiu rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna.

W czwartek wiceszef resortu obrony Cezary Tomczyk poinformował, że podczas trwającego od połowy grudnia 2023 r. audytu w MON zidentyfikowano "szereg nieprawidłowości", m.in. sprawę dotyczącą byłego kierownictwa resortu. Powiedział, że w ministerstwie istniał proceder wręczania drogich prezentów urzędnikom.

- Po przegranych wyborach minister Błaszczak rozdysponował sześć mln zł na nagrody dla swoich współpracowników. Jednak wśród osób, które życzyło sobie nagród, znalazły się również takie, które nie były już pracownikami MON i siłą rzeczy nie mogły dostać takiej nagrody. Wtedy pojawił się pomysł stworzenia pewnego procederu zakupu drogich przedmiotów i przekazania ich tym osobom - zaznaczył.

Przedmioty, zamiast do zagranicznych delegacji, ostatecznie miały trafiać do urzędników, w tym byłych pracowników. Jeden z takich prezentów - warty kilka tysięcy złotych damski zegarek - miała otrzymać Agnieszka Glapiak, przez kilka lat pracownik MON, obecnie członkini KRRiT. Rada odmawia komentarza w tej sprawie.

Prokuratura bada sprawę

Jak powiedział rzecznik, śledztwo jest prowadzone w sprawie przekroczenia uprawnień przez dyrektora generalnego MON, który miał podjąć decyzję o przekazaniu zegarka.

 - Na chwilę obecną postępowanie jest prowadzone w sprawie, czyli oznacza to, że nikt nie usłyszał zarzutów. W tej chwili trwają czynności procesowe zmierzające do ustalenia, w jaki sposób zegarek ten trafił w ręce pracownika cywilnego - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna.

Posłuchaj

Prokuratura będzie sprawdzać, czy było więcej przypadków wręczania drogich prezentów urzędnikom, teraz takiej wiedzy śledczy nie mają. Powiedział o tym Polskiemu Radiu rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna (IAR) 0:14
+
Dodaj do playlisty
 

Oficjalnie przedmiot miał zostać kupiony dla wiceministra obrony Korei Południowej. Żandarmeria Wojskowa przeprowadziła przeszukanie w miejscu zamieszkania urzędniczki, tam znalazła zegarek.

Czytaj także:


IAR/PR24/kg

Polecane

Wróć do strony głównej