Ulewy w Polsce. Rwące potoki zamiast dróg, powalone drzewa i podtopienia

W związku z burzami wydano ostrzeżenia dla meteorologiczne pierwszego i drugiego stopnia dla większości kraju. Jedynie część Pomorza i wybrzeża nie są nimi objęte. W tych miejscach też mają wystąpić burze, ale nie tak gwałtowne jak nad resztą kraju.

Wszystkie ostrzeżenia meteorologiczne obowiązują do godzin późnowieczornych. W trakcie burz, wiatr może osiągnąć prędkość do 85 km/h. 

Sytuacja pogodowa powinna się nico uspokoić w nocy, choć jak informuje IMGW, nadal w niektórych miejscach mogą wystąpić obfite opady deszczu do około 20-25 litrów na metr kwadratowy. 

- W nocy z soboty na niedzielę zachmurzenie będzie umiarkowane i duże. Tylko początkowo miejscami na północy oraz południowym wschodzie kraju małe - mówi synoptyk IMGW Kamil Walczak.

Nie tylko deszcz

Oprócz opadów deszczu miejscami może również wystąpić grad. Jak podaje Sieć Obserwatorów Burz, do opadów gradu doszło dziś w województwie kujawsko-pomorskim. 

Nad morzem i w kotlinach górskich mogą się również pojawić mgły, które ograniczą widoczność do 200-300 m. 

W niedzielę sytuacja nie ulegnie dużej poprawie. Przewidywane są kolejne opady deszczu. Według prognoz miejscami może spaść 30-35 litrów na metr kwadratowy. Porywy wiatru osiągną prędkość do 75 km/h.

Sytuacja w kraju 

Jak informują Polscy Łowcy Burz, niedaleko Krakowa znajduje się niemal stacjonarna burza. Może ona przenosić duże opady deszczu i gradu. 

Potężna ulewa przeszła przez Płock. W mieście występują podtopienia i zalania. 

Jak poinformował asp. Kamil Perlikowski z płockiej Komendy Miejskiej Straży Pożarnej, odnotowano już 130 zdarzeń związanych z pompowaniem wody. Zalane są zarówno ulice, jak i piwnice w domach. 

Posłuchaj

Asp. Kamil Perlikowski o sytuacji w Płocku. 0:15

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Straż pożarna pracuje nad usuwaniem skutków ulewnych deszczów również w innych częściach Polski. Duże opady pojawiły się chociażby w województwie pomorskim. 

Również Małopolska doświadczyła silnych opadów. W niektórych miejscach, drogi zamieniły się w rzeki. 

Podobne widoki można zobaczyć na Śląsku. Tam również przeszły burze, które pozostawiły po sobie zalane drogi. 

Z kolei województwo świętokrzyskie doświadczyło dużych opadów drobnego gradu. 

• Nawet 36 st. C. Do Polski nadciąga pierwsza fala tropikalnych upałów
• Jezioro na chodnikach, studzienki jak gejzery. Burze nad Polską
• Ekstremalna burza w Dallas. Wiatr przestawił samolot na lotnisku

PAP/egz