Bestialskie morderstwo w Łajskach. 25-latka chwyciła po nożyczki i śrubokręt

Prokurator Norbert Woliński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, poinformował, że 25-latka podejrzana o usiłowanie zabójstwa 45-letniego mężczyzny usłyszała zarzut, który wkrótce ma się zmienić. Mężczyzna po ataku trafił do szpitala, jednak po kilku dniach zmarł.

- Na obecnym etapie tego postępowania zachodzi konieczność zmiany tego zarzutu z usiłowania zabójstwa na jego dokonanie i to nastąpi - wyjaśnił prokurator.

Śmiertelne ciosy 25-latki

Do makabry doszło 3 czerwca w miejscowości Łajski w powiecie legionowskim (woj. mazowieckie). Jak relacjonował Woliński, podejrzana kobieta miała chwycić po nożyczki i śrubokręt i zadać szereg ciosów w klatkę piersiową i rękę ofiary.

Teraz wobec podejrzanej 25-latki zastosowano tymczasowy areszt na trzy miesiące. Wciąż prowadzone są czynności w tej sprawie.

REKLAMA

Czytaj także: 

• Polacy skazani w Holandii za zabójstwo dziennikarza
• Anglia: 12-letni chłopcy uznani za winnych brutalnej zbrodni. Pocięli maczetą 19-latka
• Jedno z najbardziej tajemniczych morderstw w polskiej historii. Ojciec wciąż wierzy w niewinność

Zabójstwo kobiety w Warszawie. Podejrzany jest syn

Do brutalnego morderstwa w czerwcu doszło także na warszawskim Mokotowie. Zabito 84-latkę, a podejrzanym jest jej 51-letni syn. Jak podał portal tvp.info, kobieta miała liczne obrażenia głowy, prawdopodobnie od ciosów nożem. Narzędzie zbrodni miało zostać wbite w jej szyję lub kark.

Policja zatrzymała już podejrzanego. Śledczy nie wskazali jednak, czy mężczyzna przyznał się do morderstwa i co mogło być motywem zbrodni.

PAP/tvp.info/pr24.pl