Zamiast plastików zamienniki. Nowe przepisy uderzą nas po kieszeni?
Weszły w życie kolejne zmiany związane z ustawą o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania odpadami. Obejmują one m.in. plastikowe pojemniki na żywność. Sprawdziliśmy, czy w sklepach wprowadzono niezbędne rozwiązania i jak reagują na nie klienci.
2024-07-02, 19:00
Od 1 lipca branża spożywcza i gastronomiczna ma obowiązek wdrożenia kolejnych obowiązków wynikających z dyrektywy SUP (Single Use Plastic, tzw. dyrektywa plastikowa). Czytamy w niej między innymi, że przy zakupie produktów spożywczych, np. garmażeryjnych, w sklepach czy posiłków na wynos w barach i restauracjach, również napoi, klient musi mieć możliwość wyboru alternatywnych do plastikowych jednorazowych opakowań.
- Walka z plastikowymi opakowaniami. UE chce nowych regulacji
- Polska zapłaci miliardowe podatki za plastikowe odpady. Pomóc ma system kaucyjny
Oznacza to, że sklepy czy zakłady gastronomiczne, które oferują żywność i napoje do bezpośredniego spożycia w jednorazowych pojemnikach plastikowych, muszą zaoferować naczynia z innych materiałów, niż plastik, lub pojemniki wielokrotnego użytku.
Przedsiębiorcy, którzy nie zastosują się do przepisów i nie udostępnią klientom opakowań alternatywnych, mogą słono zapłacić. Kara wynosi od 500 do 20 000 zł i uzależniona jest od stopnia szkodliwości naruszenia.
Czy sklepy stosują się do nowych przepisów i co o nich myślą klienci? Zapraszamy do obejrzenia materiału wideo.
Paweł Kurek
wmkor
REKLAMA
REKLAMA