Atak na polskich żołnierzy przy granicy z Białorusią. Są pierwsze zarzuty

Policja wszczęła dochodzenie w sprawie agresywnych zachowań wobec żołnierzy patrolujących polsko-białoruską granicę. Dochodzenie jest prowadzone w sprawie "znieważenia i naruszenia nietykalności żołnierza" - podała na platformie X podlaska policja.

2024-07-17, 11:54

Atak na polskich żołnierzy przy granicy z Białorusią. Są pierwsze zarzuty
Trwa śledztwo w sprawie skandalicznego zachowania grupy młodych ludzi lżących polskich żołnierzy. Foto: X/@terytorialsi/ x/@WarNewsPL1

Do tej pory przesłuchano 17 osób. Podlaska policja dodaje, że nałożono 15 mandatów za "zakłócanie porządku, tamowanie ruchu i niewskazanie osoby". Dwóm obwinionym postawiono zarzuty, kolejni podejrzani - po zatrzymaniu paszportów - zostali wezwani, a kolejni - ustaleni.

Chodzi o zdarzenie, do jakiego doszło w nocy z 13 na 14 lipca w Wyczółkach w powiecie siemiatyckim na Podlasiu. Około 20 osób zaatakowało wówczas żołnierzy, wykrzykując w ich stronę obraźliwe hasła.

Skandaliczna sytuacja na Podlasiu. Żołnierze opluci i oblani piwem

Napaść na żołnierzy została zarejestrowana za pomocą telefonu. Fragmenty nagrań wideo upubliczniono w internecie. Widać na nich grupę młodych ludzi, która idzie w kierunku żołnierzy strzegących polsko-białoruskiej granicy. Słychać okrzyki, m.in. "jeb*** mur", "wypie***" czy "jeb*** psy!", z wymachiwaniem środkowymi palcami w kierunku mundurowych. W pewnym momencie między stronami wywiązuje się dyskusja. To jednak nie przynosi skutku i dochodzi do przepychanek.

Na nagraniu żołnierza z innego ujęcia widać grupę młodych dziewczyn. Kiedy żołnierze się wycofują i odjeżdżają, jedna z nich wybiega z grupy, ściąga majtki i pokazuje w ich stronę pośladki.

REKLAMA

Czytaj także: 

Z relacji, które zostały przekazane policjantom przez żołnierzy, wynika, że jeden z żołnierzy został opluty i oblany piwem przez uczestniczkę zgromadzenia.  

Napaść na żołnierzy przy granicy. Służby wyjaśniają sprawę

Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzą Straż Graniczna, Żandarmeria Wojskowa i policja. Zajście badane jest pod kątem znieważenia funkcjonariusza publicznego, sprawdzana jest odpowiedzialność w zakresie naruszenia nietykalności. 

IAR, PAP, X/ mbl/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej