Nocna prohibicja w Polsce? Wyniki tego sondażu mówią wszystko
Blisko połowa badanych Polaków popiera pomysł wprowadzenia nocnej prohibicji w miastach, wynika z sondażu zrealizowanego na zlecenie "Rzeczpospolitej".
2024-07-27, 20:30
Nocny zakaz sprzedaży alkoholu popiera 48,3 proc. badanych, z kolei prohibicji sprzeciwia się co trzeci badany (33,9 proc.), a 17,8 proc. osób nie ma w tej sprawie zdania.
Zwolennikami nocnej prohibicji w miastach są częściej kobiety (ok. 51 proc.) niż mężczyźni (ok. 46 proc.). Podobnie jak badani z miast liczących od 100 tys. do 199 tys. mieszkańców (62 proc.). Zaś odsetek przeciwników wprowadzenia zakazu sprzedawania alkoholu nocą jest najwyższy wśród osób do 24 roku życia (44 proc.).
Warszawa wprowadzi nocną prohibicję? Skutecznie działa już w wielu polskich miastach
Coraz więcej polskich miast decyduje się na wprowadzenie nocnej prohibicji. Zrobiły to już m.in. Kraków, Poznań, Wrocław i Zakopane, a rozważa ten ruch Warszawa. Doświadczenie wskazuje, że jej wdrożenie drastycznie obniża np. ilość interwencji policji. Są jednak miasta, gdzie nocny zakaz sprzedaży alkoholu niewiele zmienił i go wycofano.
Nad ograniczeniem sprzedaży alkoholu zastanawiają się także władze krajowe. "Minister zdrowia Izabela Leszczyna uważa, że Ministerstwo Finansów powinno zwiększyć akcyzę na alkohol i papierosy" - podano, przypominając, że minister zdrowia planuje także wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w godzinach 22-6.
REKLAMA
Problemy dostrzega również Ministerstwo Finansów, zwłaszcza ws. sprzedaży tzw. "małpek".
- Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach. Można go wprowadzić "od ręki"
- "Ludzie będą kupować w melinach". Spytaliśmy warszawiaków o zakaz sprzedaży alkoholu po 22
dn/PAP
REKLAMA