"Muszę ponieść odpowiedzialność". Dymisja wiceministra

Bartłomiej Ciążyński podał się do dymisji. Przyczyną rezygnacji z funkcji wiceministra sprawiedliwości są doniesienia medialne o wykorzystywaniu przez niego publicznych pieniędzy podczas urlopu.

2024-08-21, 11:30

"Muszę ponieść odpowiedzialność". Dymisja wiceministra
Wiceminister sprawiedliwości Bartłomiej Ciążyński podał się do dymisji. Foto: PAP/Albert Zawada

Sprawę opisał portal wp.pl. Wiceminister sprawiedliwości Bartłomiej Ciążyński wspólnie z rodziną spędził wakacje w Słowenii. Portal podał, że jego wyjazd częściowo został sfinansowany z pieniędzy podatników.

Według doniesień Ciążyński miał wyruszyć w podróż służbową limuzyną. Ponadto dwukrotnie płacił za paliwo służbową kartą. Pojazd i karta są własnością instytucji badawczej, w której polityk właśnie skończył pracę.

Premier: za błędy trzeba płacić

"Dymisja przyjęta" - oświadczył w serwisie X premier Donald Tusk.

Wcześniej zaś opublikował wpis o treści: "Błędy się zdarzają, ale trzeba za nie płacić. Dotyczy to w szczególności ludzi władzy. Wiceminister z całą pewnością wie, co powinien zrobić"  - napisał szef rządu w serwisie X.

REKLAMA

Ciążyński przeprasza. "Muszę ponieść odpowiedzialność"

Na konferencji prasowej w Sejmie polityk Lewicy przyznał, że popełnił błąd. - Nie miałem świadomości, nie wiedziałem, że nie mogę tak uczynić. Za ten błąd muszę ponieść odpowiedzialność. Chcę też zaznaczyć, że środki, które spożytkowałem, tankując, zwróciłem na konto - podkreślił polityk.

Posłuchaj

Bartłomiej Ciążyński zrezygnował z funkcji wiceministra sprawiedliwości (IAR) 0:18
+
Dodaj do playlisty

 

Bartłomiej Ciążyński przeprosił za swoje postępowanie i podziękował ministrowi sprawiedliwości i zespołowi resortu za kilka tygodni wspólnej pracy.

REKLAMA

Czytaj także:

łl/IAR/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej