Afera wokół byłego szefa RARS. Trzaskowski uderza w Morawieckiego. "Panikuje"
- Widać, że były premier panikuje. Ten człowiek był jednym z jego najbliższych pracowników, jeżeli nie przyjaciół - powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, odnosząc się do wpisu Mateusza Morawieckiego w sprawie afery w RARS.
2024-08-22, 21:00
Były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał K. będzie ścigany listem gończym. Zdaniem Rafała Trzaskowskiego to "bardzo niepokojące wieści, że sam pan prezes i Agencja preferowały niektóre podmioty i przekazywały im bardzo duże pieniądze na kupowanie sprzętu".
- Ten sprzęt może był potrzebny, ale firma, która miała go sprowadzać nie była wyspecjalizowana w tym wcześniej. Wszystko wskazuje, że mogło dojść do przestępczego procederu. Sprawa musi być wyjaśniona. Od tego jest niezależna prokuratura - podkreślił prezydent Warszawy.
Odniósł się również do oświadczenia Mateusza Morawieckiego na portalu X. Były premier stwierdził, że list gończy za Michałem K. jest "aktem politycznej zemsty". Zdaniem Trzaskowskiego Morawiecki "panikuje".
- Prokuratura wreszcie jest niezależna. Ponadto są procedury, których urzędnicy w przeszłości nie przestrzegali. Wszystko musi zostać dokładnie zbadane przez śledczych - powiedział polityk.
REKLAMA
Były prezes RARS ścigany listem gończym
Onet ujawnił powiązania Prawa i Sprawiedliwości z twórcą odzieżowej marki Red is Bad. Dziennikarz Jacek Harłukowicz wskazuje, że doszło do zawarcia swoistego sojuszu, który służył wyprowadzaniu publicznych pieniędzy. Przedsiębiorstwo dostarczało rządowi PiS różne artykuły, między innymi odzież ochronną podczas pandemii i agregaty prądotwórcze, które były potrzebne w czasie wojny w Ukrainie.
Prokuratura postawiła zarzuty dwóm osobom: Michałowi K. i Pawłowi S. Dotyczą one udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Jednak służby nie znają miejsca pobytu podejrzanych, co uniemożliwia przeprowadzenie czynności procesowych. Dlatego też prokurator skierował do sądu wnioski o tymczasowe aresztowanie obydwu mężczyzn.
W czwartek Sąd Rejonowy w Katowicach zastosował tymczasowe aresztowanie wobec Michała K., co pozwoli na poszukiwanie go listem gończym. Analogiczny wniosek nie został uwzględniony natomiast wobec Pawła S.
REKLAMA
Polsat News, PAP, bartos
REKLAMA