Pleśń i dziwna barwa. Mrożone maliny niedopuszczone do obrotu
Ukraińskie mrożone maliny wzbudziły wątpliwości inspektorów w Lublinie. Nietypowa barwa i pleśń sprawiły, że owoce nie trafią na półki polskich sklepów.
2024-08-24, 16:33
Kontrolujący żywność inspektorzy IJHARS (Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych) wykryli, że partia sprowadzanych z Ukrainy malin jest spleśniała. Do tego owoce miały nietypowy kolor. W związku z czym podjęto decyzję, by zatrzymać ponad 20 ton mrożonych malin.
To nie pierwsza taka decyzja odnośnie owoców zza wschodniej granicy w ostatnich dniach. Z identycznego powodu wstrzymano trzy dni temu wprowadzenie do obrotu partii 42 ton mrożonych malin z Ukrainy.
Nie tylko maliny sprawiają problem
W ostatnich dniach ukraińscy dostawcy okazali się mieć problem nie tylko z malinami. IJHARS zakwestionował też partię prosa sprowadzanego z Ukrainy. Zboże to okazało się zawierać "żywe szkodniki" czyli, po prostu, owady. W efekcie wstrzymano wprowadzanie do obrotu 23,8 tony prosa.
REKLAMA
Oczywiście produkty z innych krajów również są kwestionowane - w piątek GIJHARS poinformował o zakazie wprowadzania do obrotu łącznie 50 ton ryżu brązowego z Myanmaru (d. Birma). Powodem była obecność robaków, zarówno żywych jak i martwych.
Czytaj także:
- Ukraińskie masło zatrzymane na granicy. Liczone jest w tonach
- Sukcesy Ukrainy w Dzień Niepodległości: nowa broń sprawdza się w akcji, a 115 żołnierzy wraca do domu
AM/PAP
REKLAMA