Matka wiozła autem trzech synów. Doszło do tragedii
Osobowa toyota uderzyła w drzewo we wsi Załęże na Kaszubach. Autem podróżowała matka wraz z trzema synami. Najmłodszy chłopiec nie przeżył wypadku.
2024-09-03, 10:27
Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn kierująca autem kobieta, na prostym odcinku drogi wojewódzkiej nr 224, zjechała na pobocze i uderzyła w drzewo. W wypadku zginął 4-letni chłopiec.
Czytaj także:
- Dziecko wypadło z 5. piętra. Matka uciekła zamiast mu pomóc
- Tragedia w Rossoszycy. 16-letni motocyklista zginął na miejscu
Kierująca autem była trzeźwa - potwierdziła w rozmowie z portalem polskieradio24.pl st. sierż. Aleksandra Philipp, oficer prasowa kartuskiej policji.
Policjantka powiedziała, że autem podróżowały łącznie 4 osoby - matka i jej trzej synowie. Starsi chłopcy oraz kierująca zostali przewiezieni do szpitala.
REKLAMA
Jak podaje lokalny portal zkaszub.info, kierująca autem kobieta była w ciąży.
Przyczyny tragedii wyjaśnia policja. Droga w miejscu wypadku pozostaje zablokowana.
polskieradio24pl, paw/wmkor
REKLAMA