Rosyjskie służby wykorzystują powódź? ABW bada sprawę
- Ten mężczyzna jest poszukiwany, sprawą zajmują się służby. Traktujemy to w sposób bardzo poważny - powiedział Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych, odnosząc się do sprawy mężczyzny w mundurze, który miał mówić o wysadzaniu wałów przeciwpowodziowych.
2024-09-19, 14:34
Relacja na bieżąco z sytuacji powodziowej na południu kraju cały czas na antenach Polskiego Radia. Przekazujemy także informacje minuta po minucie na naszej stronie polskieradio24.pl.
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński był pytany o możliwą rosyjską dezinformację w związku z powodzią. Jak przekazał, "każda ewentualność jest bardzo wnikliwie badana".
Dobrzyński potwierdził, że mężczyzna w mundurze, który rozpowszechniał fałszywe informacje o wysadzaniu wałów, jest obecnie poszukiwany.
Służby wyjaśniają sprawę
- Sprawą zajmują się służby, przede wszystkim Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. O obecnych ustaleniach na tym etapie informować nie mogę - dodał Dobrzyński.
REKLAMA
Informację o zdarzeniu przekazał w czwartek podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier Donald Tusk. Jak ujawnił, "namierzono człowieka przebranego w mundur wojskowego, który informował w różnych miejscach, że będą wysadzone wały". - Człowiek porusza się samochodem na fałszywych numerach rejestracyjnych, więc to już nie jest zabawa, to nie jest amatorka, tylko to są poważne kwestie - mówił szef rządu.
- Stanowczo dementujemy jakiekolwiek sygnały na temat wysadzania wałów. Jest to tworzenie fake newsów i dezinformacja, najwyraźniej mająca na celu wywołanie popłochu lub paniki - skomentował rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych. Zaznaczył, że wszystkie prawdziwe komunikaty pochodzą wyłącznie z oficjalnych stron służb.
Rząd zapewnił, że przy pomocy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego będzie się starał jak najszybciej eliminować i neutralizować wrogie zachowania.
Czytaj także:
- Powódź niszczy domy i mieszkania. Kto może liczyć na odszkodowanie z ubezpieczenia?
- Strażakom z Legnicy skradziono sprzęt. "Służy do ratowania życia"
pg/pap
REKLAMA