Bystrzyca Kłodzka po powodzi. "Mieszkańcy będą musieli zbić tynki i podłogi"
2024-09-22, 12:00
- Będą potrzebne myjki ciśnieniowe, dezynfekcja, materiały budowlane. A później: umeblowanie. Bo jeżeli tracimy wszystko, to potem potrzebujemy wszystkiego - mówiła w "Strefie Wpływów" Polskiego Radia Renata Surma, burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej. Tak wygląd krajobraz po niszczycielskiej powodzi, która przeszła przez całe miasto.
Relacja na bieżąco z sytuacji powodziowej na południu kraju cały czas na antenach Polskiego Radia. Przekazujemy także informacje minuta po minucie na naszej stronie polskieradio24.pl.
***
W Bystrzycy, która zmaga się z katastrofalnymi skutkami powodzi, trwa wielkie sprzątanie i szacowanie strat. Przez tę 9-tysięczną miejscowość, położoną na południu powiatu kłodzkiego blisko granicy z Czechami, przepływa Nysa Kłodzka. Rzeka, podczas powodzi, zalała całe miasto, powodując niewyobrażalne szkody.
- Kłodzko podnosi się z ruin. Burmistrz wskazał pilne potrzeby
- Prezydent odwiedził powodzian. Wyjaśnił, dlaczego nie przyjechał wcześniej
Jak wynika z relacji przebywającego obecnie w Bystrzycy Kłodzkiej specjalnego wysłannika Polskiego Radia Rocha Kowalskiego, mieszkańcy donoszą m.in. o zapotrzebowaniu na żywność, ale też artykuły elektryczne, służące do ogrzewania. Brakuje też rąk do pracy, przerzucania kamieni. Potrzebni są wszelkiej maści specjaliści oraz fachowcy, jak m.in. stolarze, którzy również zostali poszkodowani w trakcie powodzi.
REKLAMA
Bystrzyca Kłodzka po powodzi. Konieczna jest dezynfekcja, potrzeba mebli
Sytuacja jednak powoli się stabilizuje. - Mamy też jednostki z Czech, które na przykład pomagają mieszkańcom w Wilkanowie. Mamy w tej chwili też żołnierzy, którzy pomagają w Starym Waliszowie i w Zabłociu. Mamy też jednostki straży pożarnej, które przyjeżdżają z zewnątrz, z Polski, i też pomagają. Także tych rąk jest już coraz więcej do pomocy - mówiła w podcaście Polskiego Radia "Strefa wpływów" burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej Renata Surma.
Burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej zauważyła jednak, że w niedalekiej przyszłości zapotrzebowanie na różnego rodzaju produkty będzie rosło. - Oczywiście później [...] będą potrzebne środki czystości, takie jak karchery czy myjki ciśnieniowe, dezynfekcja - bo to musi nastąpić - kontynuowała.
"Niektórzy będą musieli zbić tynki i podłogi"
- Niektórzy mieszkańcy będą musieli, podejrzewam, zbić tynki i podłogi ze swoich domów, bo wszystko może być skażone. Te materiały budowlane będą bardzo potrzebne. A później - umeblowanie. [...] Bo jeżeli tracimy wszystko, to potem potrzebujemy wszystkiego - skwitowała Renata Surma.
Posłuchaj
Zapytana o to, czy spodziewa się, że państwo szybko zapewni mieszkańcom środki finansowe na pokrycie powyższych potrzeb, odpowiedziała, że poda "inny" przykład.
REKLAMA
"Brudna woda nigdy nie zejdzie"
- Wczoraj rozmawiałam w sprawie zamulenia rzeki. Tego tu może nie widać na Nysie Kłodzkiej, ale właśnie w tych miejscowościach wiejskich, gdzie nastąpiło zamulenie, w tej chwili te potoki, te rzeki mają głębokość 20-30 centymetrów. A my nie jesteśmy wodociągowaną gminą ze względu na duże rozproszenie zabudowy. Dlatego też mieszkańcy mają studnie. I co się okazało? Że jeżeli te potoki nie będą pogłębione, to ta woda brudna z tych studni u mieszkańców wsi nigdy nie zejdzie - wyjaśniła burmistrzyni.
- Dlatego też wczoraj był taki gorący temat, aby puścić naszych przedsiębiorców z dużym sprzętem, z koparami do tych potoków, aby zaczęły je odmulić. [...] I to nastąpiło - opowiadała.
"Mogę być pociągnięta do odpowiedzialności"
- Nie wiem, mogę być tu może nawet pociągnięta do odpowiedzialności, ale wprawdzie zawiadomiłam zarządzanie kryzysowe w starostwie. I zarządzanie kryzysowe starostwa powinno zawiadomić pana wojewodę i dopiero pan wojewoda powinien dać nam na to zgodę. Ale też prosiłam o to, aby przejął na siebie finansowanie tych prac, bo my nie jesteśmy w stanie za to zapłacić - zaznaczała.
- Nie mam tego jeszcze na papierze, ale puściłam już sprzęt i ludzi, i odmulają w tej chwili rzeki. I już mam informację, że kilkadziesiąt studni jest już udrożnionych - podsumowała Renata Surma.
REKLAMA
ZOBACZ: CAŁY ODCINEK "STREFY WPŁYWÓW":
Źródło: Strefa Wpływów/Polskie Radio/hjzrmb
REKLAMA