Sprawa Łukasza Ż. Ojciec jednego z aresztowanych: to jakiś koszmar
W związku z tragedią na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie zatrzymano już sześć osób. Sprawca wypadku Łukasz Ż. został ujęty w Niemczech i toczy się wobec niego procedura ekstradycyjna. Tymczasowy areszt sąd zastosował między innymi wobec Aleksandra G. Ojciec mężczyzny twierdzi, że G. nie pomagał Ż. w ucieczce do Niemiec. - On nie miał z tym nic wspólnego - mówi w rozmowie z "Faktem".
2024-09-23, 12:22
Aleksander G. był jedną z osób, która w noc koszmarnego wypadku w Warszawie miała imprezować z Łukaszem Ż. Według ojca aresztowanego wskazywanie, że G. pomagał sprawcy wypadku jest absurdalne. - To jakiś koszmar. Przyszli po syna i go aresztowali. On nie miał z tym nic wspólnego - oświadczył.
Ojciec Aleksandra G.: nie wierzę, że pomagał Łukaszowi Ż.
Jak twierdzi ojciec, mężczyzna miał w momencie tragedii przebywać z partnerką w mieszkaniu. - Przecież wszystko jest do sprawdzenia. W budynku są kamery i można to zweryfikować. Osobiście nie wierzę w to, że Aleksander pomagał sprawcy wypadku w ucieczce - powiedział "Faktowi".
Gazeta wskazała, że w aucie, które spowodowało śmiertelny wypadek w Warszawie, był mandat za przekroczenie prędkości. Widniało na nim nazwisko Aleksandra G. Ojciec aresztowanego przekonuje jednak, że pojazdem tym "jeździło wiele osób".
W wypadku na Trasie Łazienkowskiej zginął 37-latek, który jechał autem z żoną i dwójką dzieci. Reszta rodziny trafiła do szpitala. Sprawcę, Łukasza Ż., zatrzymano w Lubece, w Niemczech.
REKLAMA
Zobacz również:
- Łukasz Ż. zatrzymany w Niemczech. Mamy oficjalne potwierdzenie
- Samochód rozpadł się na części. Tragedia na drodze
- Tragedia na A1 i ucieczka Sebastiana M. "Prokuratura wraca do śledztwa"
Nie pomogli ofiarom, pomogli sprawcy
Łukasz Ż. został już przesłuchany i nie wyraził zgody na uproszczoną ekstradycję do Polski. Będzie czekał w Niemczech na procedurę ekstradycyjną, która może potrwać do 100 dni. 26-latek miał cztery wyroki. Był skazany i odbywał kary więzienia między innymi za jazdę pod wpływem alkoholu lub środków odurzających, niezastosowanie się do zakazu prowadzenia pojazdów, mając zakaz prowadzenia pojazdów na okres 12 lat.
Posłuchaj
Szef MSWiA popiera zaostrzenie kar dla piratów drogowych. Tomasz Siemoniak w radiowej Jedynce: nieuchronność kary powinna odstraszać tych, którzy zagrażają innym (IAR) 0:21
Dodaj do playlisty
W związku z tą sprawą dokonano kolejnych aresztowań. Chodzi o osoby, które brały udział w libacji w jednym z warszawskich lokali. Są to Kamil K., Aleksander G., Mikołaj N., Damian J. i Maciej O. Zastosowano wobec nich środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania .
Według śledczych, mężczyźni 15 września przy ulicy Armii Ludowej w Warszawie, będąc świadkami wypadku w ruchu lądowym, nie udzielili pomocy pokrzywdzonym w wypadku, utrudniali postępowanie karne, pomagając uniknąć odpowiedzialności karnej Łukaszowi Ż. Mieli zainicjować ucieczkę sprawcy i mu w niej pomóc. Prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań, w sumie sprawa dotyczyć może około 10 osób.
REKLAMA
ms/"Fakt", IAR
REKLAMA