"To igrzyska moim kosztem". Ziobro zabrał głos ws. przesłuchania przed komisją

Zbigniew Ziobro, który był gościem Telewizji Republika, został zapytany o swoją sytuację zdrowotną i kwestię wezwania go przed komisję śledczą ds. Pegasusa.

- To ciąg dalszy zleconej przez Donalda Tuska politycznej hucpy. To ma służyć też temu, aby ukryć konsekwencje nieodpowiedzialności szefa rządu w sprawie powodzi - stwierdził. - Zamiast ostrzec obywateli, to bagatelizował i uspokajał - dodał.

- Przechodzę niezwykle intensywną rehabilitację, która zajmuje wiele godzin i jest to wymagające, ale jestem zdyscyplinowanym pacjentem i wykonuje wszystkie zalecone przez lekarzy zadania - mówił. Jak dodał "ma nadzieję, że pozwoli mu to odpowiadać na igrzyska pomówień ze strony obozu rządzącego".

Przesłuchanie Ziobry. Jest data

14 października - wtedy ma się odbyć przesłuchanie Zbigniewa Ziobry przed komisją śledczą ds. Pegasusa. O dacie poinformowała przewodnicząca komisji Magdalena Sroka (PSL - Trzecia Droga). - Stanie przed nią, bo jest na to zgoda, która wyrażona jest w opinii biegłego lekarza - dodała.

Na słowa Sroki odpowiedział Ziobro we wpisie w serwisie X. "Żaden biegły mnie nie badał, ani nawet ze mną nie rozmawiał" - napisał.

Na te słowa odpowiedział rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Podkreślił, że uzyskano dokumentację medyczną z pięciu placówek medycznych, w tym ze szpitala. - Biegły na tej podstawie wydał opinię, uznając, że badanie bezpośrednie nie jest mu potrzebne - wytłumaczył.

• Kaczyński mówi o barbarzyństwie ws. Ziobry. Bodnar: uprawia odwróconą narrację
• Ziobro może zeznawać przed komisją? "Opinia biegłego dotarła"
• Miliony dla swoich. Przeanalizowali umowy resortu Ziobry

pr24.pl/wp.pl/Telewizja Republika/PAP/pb