Powodziowy raport ministrów. Tyle rodzin dostało zasiłki

Premier Donald Tusk zapowiedział otwierając sobotnie posiedzenie Rady Ministrów, że pierwsza jego część będzie miała charakter odprawy sztabowej w związku z sytuacją powodziową. Dalsza część będzie niejawna. Ministrowie zajmą się m.in. projektem budżetu na 2025 rok.

W porządku obrad jest też m.in. projekt Strategii zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2025–2028.

Tusk poinformował, że zaprosił na posiedzenie osoby, które w ostatnich dniach uczestniczyły w sztabach kryzysowych w związku z kataklizmem.

Posiedzenie rządu. Ministrowie o sytuacji związanej z powodzią

Raportując premierowi minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak poinformował, że zasiłki otrzymało prawie 37 tysięcy rodzin dotkniętych powodzią. Szef MSWiA mówił też, że na pomoc zniszczonym terenom przekazano już niemal 623 miliony złotych.

Zwrócił uwagę, że fala powodziowa przechodzi obecnie przez województwo zachodniopomorskie. - Przesunęliśmy tam grupy dronowe, przesunęliśmy śmigłowce, czekają w Szczecinie. Natomiast z meldunków obydwu komendantów wynika, że zdarzenia są pod kontrolą - podkreślił minister.

Posłuchaj

Tomasz Siemoniak: na zasiłki dla rodzin uruchomiliśmy 135 milionów złotych (IAR) 0:22

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Pełnomocnik do spraw odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński poinformował, że w wyniku kataklizmu ucierpiało ponad 26 tysięcy budynków. 17 tysięcy z nich to budynki mieszkalne.

Ucierpiały też placówki użyteczności publicznej, w tym edukacyjne.

Alert dla kolejnego regionu

Z kolei minister infrastruktury ostrzegł przed ulewnymi deszczami w rejonie Bieszczadów. Do jutra może tam spaść kilkadziesiąt milimetrów deszczu - mówił na posiedzeniu rządu Dariusz Klimczak.

Premier polecił szefom resortów i wojewodzie podkarpackiemu stały monitoring sytuacji na lokalnych rzekach.

Posłuchaj

Marcin Kierwiński o budynkach uszkodzonych w wyniku powodzi (IAR) 0:29

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Klimczak zaapelował także o ostrożność do osób wybierających się do lasu na terenach dotkniętych powodzią. Tam, gdzie była lub nadal jest woda i przewidywany jest wzrost siły wiatru, może być niebezpiecznie - przestrzegał.

• Żołnierze z pomocą powodzianom. Generał bryg. dr Stańczyk: kluczowa odbudowa mostów

Sytuacja powodziowa. Szef policji o pracach służb

Komendant główny policji Marek Boroń przekazał, że dwa policyjne śmigłowce są obecnie w Szczecinie. Koordynacja operacji powietrznych pomogła uratować 199 żyć z pomocą helikopterów policji i wojska. Pomogła też na umocnienie zapór poprzez transport big bagów.

Od początku pogorszenia się sytuacji powodziowej policja wraz wojskiej i strażą pożarną ewakuowały łącznie 4778 osób - podkreślił szef policji. Zgonów z powodu powodzi stwierdzono dziewięć. - Jedna osoba jest nadal poszukiwana - przekazał nadinsp. Boroń.

- Zablokowanych mamy 89 dróg, pięć krajowych, piętnaście wojewódzkich, gminnych - 69 - dodał mundurowy. Łącznie do działań w związku z powodziową zaangażowano 43621 policjantów.

Co z operacją "Feniks"?

Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że z powodzią walczy 25 tysięcy źołnierzy. Zapowiedział, że akcja pomocowa "Feniks" będzie trwała do skutku.

Wojskowi będą pomagać zarówno w udrażnianiu ciągów komunikacyjnych, jak i dezynfekcji budynków, a także udzielać wsparcia medycznego.

Posłuchaj

Szef MON: akcja "Feniks" potrwa tyle, ile trzeba. Mamy zabezpieczone środki (IAR) 0:31

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Z kolei szef Sztabu Generalnego generał Wiesław Kukuła mówił, że w przyszłym tygodniu na terenach powodziowych zjawią się pierwsi żołnierze NATO. Podkreślił, że zagraniczne wsparcie wojskowe nie wynika z braku możliwości Wojska Polskiego w danych dziedzinach, a potrzeby zdążenia przed zimą z niezbędnymi pracami.

ms/IAR, PAP