Chcą odstrzelić wilki. Pierwsza gmina już stara się pozwolenie

Radni z gminy Czarny Dunajec w województwie małopolskim chcą odstrzelić wilki. Pismo w tej sprawie trafiło już do resortu klimatu i środowisko. To pierwsze pokłosie zmian w zakresie prawa chroniącego te zwierzęta na terenie krajów UE.

2024-10-08, 08:27

Chcą odstrzelić wilki. Pierwsza gmina już stara się pozwolenie
Wilki w Polsce są pod ochroną/Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Martin Grossman/Shutterstock

W 1995 roku wilki zostały objęte ochroną w części Polski. Od 1998 roku chronione są już w cały kraju. Decyzję o objęciu tego gatunku ochroną uzasadniano m.in. tym, że leśne drapnieżniki odgrywają pozytywną rolę w utrzymaniu równowagi ekologicznej w lasach.

Okazuje się jednak, że sytuacja tych zwierząt już niedługo może się drastycznie zmienić. Po tym, jak rozpoczęto procedurę zmniejszenia ochrony wilków w krajach Unii Europejskiej, mamy do czynienia z pierwszą polską gminą, która zawnioskowała o możliwość odstrzału wilków. To granicząca ze Słowacją gmina Czarny Dunajec. Szczegóły w tej sprawie ujawniła we wtorek "Gazeta Wyborcza".

Radni chcą odstrzału wilków. Wniosek trafił do ministerstwa

Wniosek trafił już do Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Dotychczas nie uzyskano jednak odpowiedzi.

Czytaj także:

"Zdaniem radnych żyjąca na górzystym pograniczu wataha około 10 wilków może stanowić zagrożenie. Radni jednogłośnie zdecydowali wystąpić z wnioskiem o zgodę na odstrzał do Ministerstwa Klimatu i Środowiska" - czytamy w treści wniosku, cytowanym przez dziennik.

"Boją się o swoje dzieci"

- Dochodziło w ostatnich tygodniach do przypadków zagryzania przez wilki krów na pastwiskach w kilku wioskach w naszej okolicy. Takie przypadki zgłaszali mieszkańcy Czerwiennego, Cichego, Ratułowa. Boją się o swoje dzieci - powiedział w rozmowie z "Wyborczą radny Adam Chramiec.

To on oficjalnie zgłosił sprawę na gminnej sesji - dodaje "GW".

Czytaj więcej:

To nie pierwszy raz, kiedy przedstawiciele samorządu z tych terenów ubiegają się o możliwość odstrzału wilków. "Wyborcza" przypomina sprawę nowotarskiego starosty, który wnioskował o odstrzał zwierząt na etrenie całego powiatu. Wówczas ministerstwo nie wyraziło na to zgody.

REKLAMA

Ekolodzy uważają, że pisma samorządowców to efekt zabiegów lobby myśliwskiego. 

Ochrona wilków. Zmiany w UE

Przypomnijmy, że ambasadorowie krajów członkowskich UE pod koniec września zagłosowali za zmniejszeniem ochrony wilków w Europie. Polska również była za. Zmiana ma pozwolić krajom unijnym na odstrzał wilków, choć nadal będą musiały brać pod uwagę wielkość ich populacji - przypomina "GW".

- Projekt jest efektem wieloletniej kampanii lobbingowej środowisk hodowców i myśliwych. Wilk, dzięki ochronie oferowanej przez prawo międzynarodowe i unijne po dekadach, a niekiedy wiekach nieobecności zaczął wracać do europejskich lasów - powiedział "GW" Radosław Ślusarczyk, prezes Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej