PiS chce kontroli NIK ws. powodzi. "Bezradność i chaos"
Posłowie PiS składają wniosek do NIK o przeprowadzenie doraźnej kontroli dotyczącej powodzi. Chcą, aby skontrolowano działania m.in. premiera Donalda Tuska, KPRM, szefa MSWiA wraz z podległymi służbami i ministra obrony narodowej.
2024-10-17, 16:33
- Składamy do Najwyższej Izby Kontroli wniosek o przeprowadzenie kontroli doraźnej dotyczącej aspektu powodzi - poinformował w czwartek poseł PiS Grzegorz Lorek.
"Zawiodły służby?"
- Chcielibyśmy, żeby NIK skontrolowała: premiera Donalda Tuska, Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, ministra spraw wewnętrznych i administracji wraz podległymi mu służbami, ministra obrony narodowej, przede wszystkim chodzi o wykorzystanie Wojsk Obrony Terytorialnej w akcji powodziowej, Wody Polskie oraz wszystkie organy, które współdziałały w zakresie przeciwpowodziowym - mówił Lorek na konferencji prasowej w Sejmie.
Zdaniem posła PiS, bulwersująca jest sprawa przerwania tamy i przekazywania informacji powodzianom, a także aspekt ewakuacji szpitala w Nysie.
- Jak doszło do tego, że pacjentów ewakuowano pontonami? Czy nie było informacji? Czy zawiodły służby? Czy też dyrektor szpitala źle podejmował decyzję? - pytał poseł. - Myślę, że nie samorząd i nie dyrektor szpitala, a państwo polskie nie wywiązało się należycie z zadań, które przed nimi stawiają konstytucja i ustawy - ocenił Lorek.
REKLAMA
Przeczytaj także:
- Krajobraz po powodzi w mniejszych miejscowościach. Reportaż "Apel z końca świata"
- Nieboczowy - wieś, która uratowała miasta nad Odrą
- Wodomierz się skończył. Reportaż Hanny Dołęgowskiej i Antoniego Rokickiego z Lądka-Zdroju
"Zaniechanie, nieudolność, niekompetencja, bezradność i chaos"
Z kolei Ireneusz Zyska zarzucił premierowi, szefowi MSWiA i szefowi MON, że "nie podjęli dostatecznych działań przed wystąpieniem powodzi, a dopiero post factum".
- Zgodnie z tym, co mówił były komendant główny PSP generał Andrzej Bartkowiak, Polska jest czwartą siłą ratowniczą na świecie. 250 tys. strażaków Państwowej Straży i Ochotniczej Straży Pożarnej nie zostało użytych do zabezpieczenia, do pomocy mieszkańcom zalanych terenów przed wystąpieniem powodzi - wskazał poseł PiS.
Poseł PiS wezwał szefa NIK Mariana Banasia, aby "niezwłocznie w trybie doraźnym przeprowadził kontrolę i wyjaśnił przyczyny zaniechania, nieudolności, niekompetencji, bezradności i chaosu jaki premier Donald Tusk wprowadził swoim zachowaniem oraz brakiem decyzyjności".
PAP/mg
REKLAMA
REKLAMA