Pogrzeb Leszka Moczulskiego. "Był jednym z chorążych, którzy wznieśli postulat niepodległości"
Lider i założyciel Konfederacji Polski Niepodległej, poseł na Sejm Leszek Moczulski spoczął na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach. Polityka żegnała rodzina i przyjaciele.
2024-10-18, 16:51
Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła, że Leszek Moczulski był jedną z najważniejszych i najodważniejszych postaci polskiej opozycji demokratycznej.
- Kiedy stawiał postulaty pełnej niepodległości i wyjścia z sowieckiej strefy wpływów, oskarżano go o romantyzm i brak realizmu. Tymczasem okazało się, że to jego wizja się zmaterializowała. Polska, która żegna dziś Leszka Moczulskiego, jest wolna i niepodległa - mówiła marszałek.
Z kolei były prezydent Bronisław Komorowski przypomniał, że Leszek Moczulski ukształtował wśród opozycji antykomunistycznej nurt niepodległościowy. - Nie do końca wiedzieliśmy, jak nazywać to, co robimy, jak się zdefiniować. I Leszek Moczulski był jednym z najważniejszych chorążych, którzy wysoko wznieśli postulat niepodległości. Od tego czasu mówiliśmy o sobie w wielu przypadkach, że jesteśmy opozycją niepodległościową - podkreślił Bronisław Komorowski.
W 2015 roku Bronisław Komorowski odznaczył Leszka Moczulskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.
REKLAMA
Polskie barwy ponad wszystkim
Leszka Moczulskiego żegnali jego przyjaciele, między innymi Grzegorz Cygonik, który wspominał, że zmarły lider KPN powiedział pod koniec lat 80-tych, iż "Polska będzie wolna i nikt w to nie wierzył, poza nami". - To był przyjaciel, to był przywódca, to był mąż stanu - dodał.
Manuel Ferreras-Tascon wspominał, że Leszek Moczulski był niezwykłą postacią pośród tych, którzy marzyli i walczyli o wolną Polskę. - Leszek Moczulski proponował wolną i niepodległą Rzeczpospolitą i to nas pociągnęło. Moczulskiemu przyświecała idea marszałka Józefa Piłsudskiego, Polska, której biało - czerwony sztandar jest ponad wszystkimi - powiedział.
W drugiej połowie lat 70. XX wieku Leszek Moczulski uczestniczył w pracach nad powołaniem tajnego Nurtu Niepodległościowego, został też rzecznikiem Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela. Po rozłamie we wrześniu 1979 roku powołał Konfederację Polski Niepodległej, która przetrwała jako siła polityczna także w pierwszych latach po obaleniu PRL.
W latach 1991-97 był posłem na Sejm ze środowiska KPN, zasłynął tam między innymi wystąpieniem, podczas którego zinterpretował skrót PZPR jako "płatni zdrajcy - pachołki Rosji".
REKLAMA
jp/IAR
REKLAMA