Tomasz Piątek: Macierewicz jest rosyjskim agentem politycznym bardzo wysokiego szczebla
2024-11-10, 16:00
- Mam nadzieję i spodziewam się, że tym razem Antoni Macierewicz się nie wywinie. Ze strony wiceszefa MON Cezarego Tomczyka są 24 doniesienia do prokuratury przeciwko Macierewiczowi. Dochodzi do tego doniesienie ze strony komisji ds. rosyjskich wpływów o zdradzie dyplomatycznej. Macierewicz raczej stanie przed sądem - mówił w "Strefie Wpływów" dziennikarz i publicysta Tomasz Piątek, autor m.in. książki "Macierewicz. Jak to się stało".
Minister sprawiedliwości prokurator generalny Adam Bodnar powołał specjalny zespół śledczych, mający zbadać funkcjonowanie podkomisji do spraw ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej, prowadzonej przez Antoniego Macierewicza. Wcześniej do prokuratury trafił raport z pracy zespołu Ministerstwa Obrony Narodowej.
Posłuchaj
Być jak Moczar
Gość Strefy Wpływów już na wstępie stwierdził, że "Antoni Macierewicz jest rosyjskich agentem". - To nie jest tak jak w filmach, że agenta trzeba złapać z walizką rubli od Putina. To wszystko jest bardziej elastyczne, służby wolą używać określenie zasób ludzki. Nie mam wątpliwości, że Macierewicz jest cennym zasobem - ocenił.
- Swego czasu przeprowadziłem wielogodzinną rozmowę z Adamem Michnikiem, dobrym znajomym Macierewicza jeszcze z czasów studiów i KOR. Michnik powiedział, że Macierewicz jest agentem Rosji, ale agentem politycznym bardzo wysokiego szczebla, który sam wie, co robić. Nie musi się kontaktować ze swoimi mocodawcami częściej niż raz na kilka lat. Jest kimś takim, jak były szef MSWiA w czasach PRL gen. Mieczysław Moczar, który był agentem GRU, ale ze względu na swoją pozycję szefa SB i ministra spraw wewnętrznych, ze swoim oficerem prowadzącym nie spotykał się po ciemnych uliczkach. Takich agentów jak Moczar czy Macierewicz jest niewielu i są oni niezwykle cenni - powiedział Tomasz Piątek.
Ślady w IPN
Historia agenturalnej współpracy Macierewicza - jak wskazuje Tomasz Piątek - miała się zacząć pod koniec lat 40. XX wieku. Zdzisław Macierewicz, ojciec Antoniego Macierewicza, który działał w podziemiu, został wówczas zwerbowany przez stalinowskie UB i podpisał zobowiązanie do współpracy, które znajduje się w IPN.
REKLAMA
- Zdzisław Macierewicz zachował się jak człowiek honoru, choć podjął decyzję ekstremalną i wybrał samobójstwo. Natomiast Macierewicz podczas swojej działalności opozycyjnej opowiadał, że jego ojciec został zamordowany przez UB. Tak się dziwnie składa, że ubek Stefan Mikołajski, który jako młody człowiek brał udział w operacji związanej ze zwerbowaniem Zdzisława Macierewicza, w latach 80. opiekował się Antonim Macierewiczem, jako przedstawiciel Biura Studiów SB. Ta elitarna jednostka ściśle współpracowała z KGB i tworzyła pseudoopozycyjnych, niby podziemnych liderów. Zajmowała się też kornelem Morawieckim i miała niezwykły przywilej, że mogła nie rejestrować swoich agentów. Zostały ślady działania w aktach. W IPN znajduje się teczka "Chemex", która dotyczy prawej ręki Macierewicza Piotra Naimskiego (...) - opowiadał Piątek.
- Dokumenty Biura Studiów SB, dotyczące najważniejszych konfidentów, zostały wyniesione lub zniszczone. Była też teczka Antoniego Macierewicza "Macek". Esbecy zniszczyli ją na początku 1990 roku - dodał.
Tomasz Piątek przywołał też przykład z czasów, gdy Antoni Macierewicz był szefem MON. Jego podwładni weszli wtedy do Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO. Wielu polityków i ekspertów podkreśla, że to skrajny przykład naruszenia zasad. - Macierewicz bał się, że mogą być tam też przechowywane dokumenty dotyczące jego prorosyjskich działań. Miał nadzieję, że znajdzie tam dane informatorów, którzy mówili o jego związkach z Rosją. Nie znalazł tam tego, te rzeczy schowano w innym sejfie - mówił gość "Strefy Wpływów".
Tomasz Piątek odniósł się też do doniesień Piotra Krysiaka, który wskazuje, że Antoni Macierewicz miał korzystać z usług agencji oferujących towarzystwo młodych mężczyzn.
REKLAMA
- Krysiak zajmuje się tematami, które często ocierają się o skandal. Jest rzetelnym dziennikarzem, ale nigdy i nigdzie nie znalazłem żadnego śladu, który wskazywałby, że Macierewicz jest homo lub biseksualistą. Mowa była o licznych, ale krótkich romansach z kobietami, jakby nie chciał, żeby kochanka za dobrze go poznała. Słyszałem też wiele opowieści o domniemanym homoseksualizmie Jarosława Kaczyńskiego. Pojawiały się różne osoby, czasem pod nazwiskiem, czasem anonimowo, miały dysponować dowodami w tej sprawie. Nic jednak się nie zadziało. Zauważyłem natomiast, że tego rodzaju informacje pojawiały się wraz z rosyjskimi związkami, przede wszystkim Macierewicza. Obawiam się, że mogło chodzić o przekierowanie uwagi, żeby nie zajmować się rosyjskimi wpływami, ale seksualnością - tłumaczył Piątek.
Węgry
Specjalny zespół śledczych powołany przez prokuratora generalnego Adama Bodnara zajmie się podejrzeniami związanymi z działalnością podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza w latach 2016-2023. Zbada podejrzenia "przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków i działania na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, a także popełniania innych czynów zabronionych z uwzględnieniem ich form stadialnych i zjawiskowych". Będzie również odpowiedzialny za przeprowadzenie analizy przekazanych zawiadomień i raportu MON, a następnie podjęcie decyzji procesowej w sprawie.
- Mam nadzieję i spodziewam się, że tym razem Macierewicz się nie wywinie. Ze strony wiceszefa MON Cezarego Tomczyka są 24 doniesienia do prokuratury przeciwko Macierewiczowi. Dochodzi do tego doniesienie ze strony komisji ds. rosyjskich wpływów o zdradzie dyplomatycznej. Macierewicz raczej stanie przed sądem. Przy okazji likwidacji WSI sąd uznał, że Macierewicz nie nadużył uprawnień, wynosząc kopie dokumentów, które sobie schował i trzyma do dziś. Przyjęto tłumaczenie, że Macierewicz nie był urzędnikiem państwowym, więc nie mógł nadużyć uprawnień urzędnika państwowego. Wiele rzeczy widziałem, niewiele mnie zaskoczy. Gdyby Macierewicz miał gdzieś uciekać, to najpierw na Węgry - podsumował Tomasz Piątek.
Każdy odcinek "Strefy Wpływów" dostępny jest na platformie podcastowej Polskiego Radia i na kanale YouTube Polskiego Radia 24.
REKLAMA
"Strefa Wpływów" to wspólny podcast polityczny radiowej Jedynki, radiowej Trójki i Polskiego Radia 24. Renata Grochal, Jacek Czarnecki i Roch Kowalski analizują najważniejsze wydarzenia polityczne tygodnia.
***
Podcast: Strefa wpływów
Prowadzący: Renata Grochal, Jacek Czarnecki, Roch Kowalski
Gość: Tomasz Piątek
Data emisji: 8.11.2024
Godzina emisji: 18.00
PR24
REKLAMA
REKLAMA