"Uprowadził" autobus z zajezdni. Urządził sobie rajd ulicami Bydgoszczy
W Bydgoszczy doszło do niecodziennego zdarzenia. 51-latek zasnął w miejskim autobusie i obudził się dopiero w zajezdni. Kierowca, opuszczając pojazd, nie zauważył, że w środku jest pasażer. Ten postanowił skorzystać z okazji i urządził sobie przejażdżkę, która teraz będzie go słono kosztować.
2024-11-18, 18:00
Policjanci z Bydgoszczy zatrzymali 51-latka po tym, jak otrzymali zgłoszenie, że autobus komunikacji miejskiej spowodował kolizję z osobowym oplem, a kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.
Mundurowi namierzyli autobus ze śladami uszkodzeń w pobliżu sklepu w podbydgoskich Białych Błotach. Jego kierowca właśnie robił tam zakupy. Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna nie jest pracownikiem bydgoskiej komunikacji, a pasażerem, który urządził sobie przejażdżkę.
Obudził się i usiadł za kierownicą
Policjanci ustalili, że 51-latek dostał się w miniony piątek na teren zajezdni autobusowej, śpiąc na tylnym siedzeniu pojazdu. Kierowca, który kończył już kurs, nie zauważył, że w pojeździe śpi pasażer. Kiedy wyszedł z autobusu, 51-latek przesiadł się na fotel szofera, zdołał uruchomić autobus i wyjechał nim z terenu zajezdni.
Po drodze - jak się później okazało - uszkodził w sumie cztery samochody.
REKLAMA
51-latek nie tylko nie posiadał uprawnień do kierowania autobusem, ale miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Mężczyzna został zatrzymany i tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Odpowie za zabór pojazdu w celu krótkotrwałego użycia, złamanie sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów, a także za spowodowanie czterech zdarzeń drogowych.
- Miejskie autobusy ostrzelane w Warszawie. Policja zatrzymała nastolatków, znaleziono broń
- Potrącenie pieszego, wcześniej wypadek autobusu. Znów pojawia się amfetamina
KMP Bydgoszcz, paw/
REKLAMA
REKLAMA